Rumunia: badacze zbrodni komunizmu chcą oskarżyć b. szefa obozu pracy

Rumuński Instytut Badania Zbrodni Komunizmu zwrócił się do prokuratury o wszczęcie postępowania przeciwko Ionowi Ficiorowi, byłemu naczelnikowi obozu pracy Periprava. Zdaniem badaczy 85-letni obecnie Ficior jest odpowiedzialny za śmierć 103 więźniów.

- Zgodnie z dowodami zebranymi przez instytut płk. Ion Ficior wprowadził i koordynował pełen nadużyć i nieludzki system przetrzymywania więźniów politycznych w obozie pracy Periprava - powiedział szef instytutu Andrei Muraru. Jak dodał, był to "system eksterminacji" więźniów.

Według niego Ficior jest odpowiedzialny za śmierć 103 więźniów politycznych w latach 1958-1963, kiedy był komendantem obozu, a przedtem p.o. komendanta. Więźniowie umierali na skutek niedożywienia, bicia, braku opieki medycznej i dyzenterii wywołanej piciem wody z Dunaju.

Badacze instytutu uważają, że działania byłego komendanta obozu można ocenić jako ludobójstwo, "ponieważ ich następstwem była śmierć członków grupy, jaką stanowili więźniowie polityczni".

W wywiadzie dla dziennika "Gandul" Ficior zaprzeczył tym oskarżeniom, a agencji Associated Press powiedział, że w czasie, gdy kierował obozem, zmarło tam najwyżej czterech więźniów.

Periprava to miejscowość w delcie Dunaju, obóz pracy utworzono tam w odizolowanym i trudno dostępnym miejscu.

Na początku września prokuratura rumuńska postawiła zarzut ludobójstwa byłemu naczelnikowi więzienia z czasów komunistycznych. Podpułkownik Alexandru Visinescu kierował osławionym więzieniem w Ramnicu Sarat, gdzie przetrzymywano politycznych przywódców Rumunii sprzed epoki komunizmu i elitę intelektualną. Instytut Badania Zbrodni Komunizmu ogłosił w kwietniu, że zidentyfikował 35 dawnych funkcjonariuszy komunistycznej służby więziennej. Są to ludzie w wieku od 81 do 99 lat.

W Rumunii z powodów politycznych w latach 1945-1989 uwięziono ponad 600 tysięcy ludzi. Skalę ich cierpień zaczęto ujawniać zaledwie przed kilku laty - pisze AFP.

Wybrane dla Ciebie
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci