ŚwiatRumsfeld nadal sekretarzem obrony

Rumsfeld nadal sekretarzem obrony

Prezydent George W. Bush poprosił
sekretarza obrony Donalda Rumsfelda o pozostanie na tym stanowisku
a Rumsfeld wyraził na to zgodę - poinformował anonimowy
przedstawiciel administracji.

03.12.2004 | aktual.: 04.12.2004 01:09

Sekretarz Rumsfeld sprawdził się jako przywódca w trudnych czasach. Prowadzimy inny rodzaj wojny i wygranie tej wojny ma decydujące znaczenie - powiedział wspomniany przedstawiciel.

Prezydent uważa, że sekretarz Rumsfeld jest właściwym człowiekiem w tym momencie naszej historii, w prowadzeniu wojny z terroryzmem i dowodzeniu naszymi siłami zbrojnymi. Rumsfeld przyjął propozycję - dodał. Rumsfeld będzie jednym z nielicznych członków gabinetu, którzy pozostaną na swoich stanowiskach podczas drugiej kadencji Busha. Dotychczas podało się do dymisji 8 członków gabinetu (na ogólna liczbę 15).

Przyszłość Rumsfelda była przedmiotem intensywnych spekulacji w Waszyngtonie, po nagłośnieniu przez media przypadków znęcania się przez żołnierzy USA nad Irakijczykami w więzieniach w Iraku, m. in. w osławionym więzieniu Abu Ghraib.

Bush zawsze zdecydowanie bronił Rumsfelda, mającego opinię czołowego "jastrzębia" w jego administracji. Jego sojusznikiem jest również wiceprezydent Dick Cheney. Jednak 72-letni Rumsfeld ma wielu wrogów w Kongresie i w kręgach wojskowych.

Rumsfeld zapowiadał, że będzie chciał pozostać na swym stanowisku, przynajmniej przez część drugiej kadencji prezydenta Busha aby nadzorować proces stabilizacji w Iraku i forsować swój projekt reformy sił zbrojnych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)