PolskaRPO: zapisy kpc nie uwzględniają społecznej roli prasy

RPO: zapisy kpc nie uwzględniają społecznej roli prasy

Zapisy Kodeksu postępowania cywilnego (kpc), dotyczące zabezpieczenia w sprawach przeciwko mediom, nie różnicują sytuacji osób prywatnych i publicznych oraz nie uwzględniają społecznej roli prasy - uważa Rzecznik Praw Obywatelskich.

01.03.2007 | aktual.: 01.03.2007 18:32

RPO zaskarżył zapis kpc do Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o art. 755 par. 2, stanowiący, że "w sprawach przeciwko środkom społecznego przekazu o ochronę dóbr osobistych sąd odmówi udzielenia zabezpieczenia polegającego na zakazie publikacji, jeżeli zabezpieczeniu sprzeciwia się ważny interes publiczny".

"Konsekwencją zastosowania tego artykułu jest wydanie orzeczenia sądowego zakazującego publikacji na czas trwania postępowania sądowego o określonych osobach, których działalność z racji ich roli i sprawowanych w społeczeństwie funkcji znajduje się w centrum zainteresowania opinii publicznej" - napisał RPO.

W jego ocenie, "orzeczenie takie, znajdujące swą podstawę prawną w kwestionowanym przepisie, stanowi niewątpliwie ingerencję w konstytucyjne prawo do wolności słowa i godzi w ustrojową zasadę wolności prasy".

"Za ilustrację powyższej tezy może służyć przykład sprawy, w której w oparciu o przesłanki wynikające z art. 755 par. 2, sąd na posiedzeniu niejawnym wydał postanowienie zakazujące dziennikarzowi 'Tygodnika Podhalańskiego' publikacji o współpracy kustosza sanktuarium na zakopiańskich Krzeptówkach ze Służbą Bezpieczeństwa" - napisał RPO.

Tymczasem w ocenie RPO, "informacje takie, pomimo ich kontrowersyjnej treści, mają jednak istotne znaczenie z punktu widzenia prawa społeczeństwa obywatelskiego do otrzymywania informacji i budowania debaty publicznej".

Według niego, w sprawach dotyczących środków społecznego przekazu "legitymowane konstytucyjnie wartości dotyczą tylko i wyłącznie życia prywatnego, a w szczególności chronionych zakresów prywatności, i nie są związane z działaniem publicznym jednostki".

Zdaniem rzecznika, "wszystkie ustawowe ograniczenia wolności wypowiedzi stanowią zagrożenie dla wolności prasy i możliwości prowadzenia otwartej debaty publicznej przez społeczeństwo obywatelskie". W ocenie RPO, "obecna konstrukcja przepisu nie jest niezbędna, gdyż stanowi zbyt wysoki koszt realizacji chronionego celu kosztem innej konstytucyjnej wartości jednostki". W ocenie rzecznika, stanowi ona nieproporcjonalne ograniczenie wolności słowa.

"Na gruncie konstytucji obowiązuje domniemanie wolności praw i wolności konstytucyjnych. Wszelkie ich ograniczenia mogą być wprowadzane, ale w zakresie niezbędnym i traktowane być muszą zawsze w kategoriach wyjątków" - napisał RPO. W jego ocenie, kwestionowany przepis odwraca powyższą zasadę, gdyż ustawodawca jako zasadę ustanowił zakaz publikacji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)