PolitykaRPO: czy Palikot nie jest przypadkiem chory psychicznie?

RPO: czy Palikot nie jest przypadkiem chory psychicznie?

- Mamy do czynienia z palikotyzacją obyczajów. Oglądanie tego posła przysparza nie tylko mnie wielu cierpień - tak sprawę ostatnich wypowiedzi polityka PO komentuje dla serwisu tvp.info Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski. Przyznaje, że sprawą kontrowersyjnych wypowiedzi zajął się z urzędu. Pytał także polityków PO o stan psychiczny posła.

RPO: czy Palikot nie jest przypadkiem chory psychicznie?
Źródło zdjęć: © PAP

13.01.2009 | aktual.: 13.01.2009 14:00

Zachowania Palikota rzecznik określa jednoznacznie: "to są zachowania obsceniczne, ze szkodą dla nas wszystkich, a przede wszystkim dla małoletnich dzieci, które nie powinny czegoś takiego oglądać". I nie dotyczy to wyłącznie ostatnich wypowiedzi posła. - Poseł Palikot wielokrotnie dopuścił się przestępstw zniesławiania i zniewagi wielu osób. W moim urzędzie badam sprawę, określenia przez niego w sposób, którego nie będę powtarzał, prezydenta RP. Tylko nieefektywność, niefunkcjonalność organów ścigania sprawia, że nie dochodzi do wszczęcia postępowania przeciwko niemu - mówi Kochanowski.

Rzecznik przyznaje, że interesował się też stanem psychicznym posła Palikota. - Niedawno pytałem jednego z byłych posłów PO, czy pan Palikot nie jest przypadkiem chory psychicznie. Usłyszałem, że to co robi, robi z pełnym wyrachowaniem. W ten sposób należałoby wykluczyć, że choroba psychiczna stanowi okoliczność ekskulpującą - dodaje Kochanowski w rozmowie z tvp.info.

Serwis dotarł też do pisma, w którym rzecznik odnosi się do postulatów posła o ujawnienie stanu zdrowia prezydenta. We wtorek trafi ono do Palikota. Rzecznik ma wątpliwości co do tego, aby prezydenta zobowiązać ustawą do ujawnienia stanu zdrowia. To właśnie proponował Palikot.

"Oczywiście, co podkreślam, obywatele mają pełne prawo do bycia informowanym na bieżąco o funkcjonowaniu władzy państwowej, w tym także o stanie zdrowia najważniejszych osób w kraju. Pozostaje zawsze jednak pytanie o zakres upublicznionych informacji" - czytamy w piśmie. "Prawo do informacji publicznej nie ma charakteru absolutnego. Wniosek taki wypływa z Konstytucji (...) Dobrem konstytucyjnym, które powinno zostać uwzględnione w przypadku udostępnienia informacji o osobach pełniących funkcję publiczną, jest prawo tych osób do prywatności - dodaje. Rzecznik prosi Palikota, aby ponownie rozpatrzył swoje postulaty.

Anita Blinkiewicz

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)