RPO chce, by rząd zajął się Polakami za granicą
O dokładne zapoznanie się przez rząd z
problemami Polaków pracujących za granicą oraz - w związku z tym -
o znaczne zwiększenie obsady naszych placówek konsularnych
zaapelował w liście do premiera Jarosława Kaczyńskiego Rzecznik
Praw Obywatelskich (RPO) Janusz Kochanowski.
25.07.2006 | aktual.: 27.07.2007 07:50
Rzecznik rządu Jan Dziedziczak powiedział, że premier zapozna się z listem i w najbliższym czasie podejmie stosowne decyzje.
Kochanowski podkreślił, że obecna emigracja zarobkowa Polaków na Zachód jest "bez wątpienia największą migracją obywateli polskich w historii, której pozytywne i negatywne aspekty w sposób znaczący odbiją się na ekonomicznej i społecznej sytuacji w naszym kraju".
Jego zdaniem, wyjazd Polaków stanowi obecnie "jeden z kardynalnych problemów polityki ludnościowej państwa". Według Rzecznika, problem jeszcze bardziej zwiększy się, gdy kolejne państwa Unii zdecydują się znieść ograniczenia w dostępie do rynków pracy.
Ujawnione w ostatnich dniach przez polską i włoską policję wydarzenia potwierdzają moją diagnozę, że jest to nie tylko problem coraz bardziej palący i wymagający natychmiastowych i dogłębnych rozwiązań systemowych, ale że jest to kwestia wciąż w niedostatecznym stopniu zauważana i podejmowana przez władze państwowe- podkreślił Kochanowski.
Jego zdaniem, zwiększenie liczby personelu w polskich placówkach za granicą umożliwi lepszą opiekę nad Polakami.
Rzecznik zwrócił się do J. Kaczyńskiego także o rozważenie podniesienia problematyki imigracji zarobkowej - jako ogólnoeuropejskiej - na forum Parlamentu Europejskiego.
Kochanowski chciałby także, aby na szczeblu międzyrządowym podjęto rozmowy na temat możliwości powołania "oficerów łącznikowych". Mieliby oni działać przy odpowiednikach ministerstw pracy w krajach, w których występują duże skupiska obywateli polskich.