Nie było szans na ratunek. Dramat podczas sobotnich prac
W Złoczewie w województwie łódzkim doszło do tragicznego wypadku. 59-letni mężczyzna zginął, wciągnięty przez rozrzutnik do obornika. Policja i prokuratura badają okoliczności zdarzenia.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie doszło do wypadku? Tragedia miała miejsce w Złoczewie, miejscowości położonej pod Sieradzem.
- Kiedy zdarzenie miało miejsce? Wypadek wydarzył się w sobotę w południe.
- Jakie są ustalenia służb? 59-letni mężczyzna został wciągnięty przez maszynę rolniczą typu rozrzutnik, co doprowadziło do jego śmierci.
W sobotnie południe w Złoczewie pod Sieradzem doszło do tragicznego wypadku. 59-letni mężczyzna, wykonując prace w gospodarstwie, został wciągnięty przez maszynę rolniczą - rozrzutnik do obornika. Na miejsce natychmiast skierowane zostały służby ratunkowe i policja. Zadaniem strażaków było wyciągnięcie poszkodowanego.
Co ustaliła policja?
Według wstępnych ustaleń policji - jak poinformowała w rozmowie z "Super Expressem" komisarz Edyta Machnik z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi - 59-latek czyścił rozrzutnik. W pewnym momencie maszyna wciągnęła go do środka. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować - zginął na miejscu w wyniku poniesionych obrażeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Pojawił się ten grymas". Ekspert pokazał, co robił Trzaskowski
Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi dochodzenie w celu wyjaśnienia dokładnych okoliczności tego tragicznego wypadku. Śledczy starają się ustalić, jak doszło do tego, że maszyna była aktywna i czy można było mu zapobiec.
Źródło: "Super Express", WP