Rozpoczęto dochodzenie w sprawie wypadku kutra Łeb‑25
Urząd Morski w Słupsku rozpoczął dochodzenie w sprawie wypadku kutra Łeb-25, który zatonął w poniedziałek wieczorem kilka mil morskich na północ od Łeby. Sprawdzane są dzienniki portowe i radiowe, a także zeznania jedynego uratowanego rybaka.
23.08.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Urzędnicy przypuszczają, że zawiodły tak zwane kingstone'y, czyli przewody doprowadzające morską wodę do chłodzenia silnika. Przewody mogły być nieszczelne lub całkowicie odpaść. W ten sposób można tłumaczyć szybkie zatoniecie jednostki.
W wyjaśnieniu przyczyny tragedii pomógłby dziennik pokładowy jednostki, jednak ratownikom nie udało się jeszcze ustalić położenia wraku.
Oddzielne postępowanie w sprawie zatonięcia kutra prowadzi policja z Lęborka. Materiały z wynikami dochodzenia przekazane zostaną Izbie Morskiej w Gdyni.
Mimo dwudniowych poszukiwań ratownikom nie udało się odnaleźć trzech rybaków. Uratowano jedynie jednego rozbitka. (aka)