Rozmowy w Moskwie. Doniesienia o Łukaszence i Putinie

Alaksandr Łukaszenka w niedzielę spotka się w Moskwie z Władimirem Putinem - poinformowały w piątek służby prasowe Kremla. Rozmowy dyktatorów mają obejmować "szeroki wachlarz najważniejszych i fundamentalnych tematów".

Alaksandr Łukaszenka spotka się w Moskwie z Władimirem Putinem
Alaksandr Łukaszenka spotka się w Moskwie z Władimirem Putinem
Źródło zdjęć: © PAP | MIKHAEL KLIMENTYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL
Radosław Opas

22.07.2023 | aktual.: 22.07.2023 08:55

W komunikacie opublikowanym przez Kreml napisano, że Łukaszenka i Putin "będą kontynuować dyskusję na temat bieżących kwestii rozwoju rosyjsko-białoruskich stosunków partnerstwa strategicznego". Omówiona ma zostać też współpraca integracyjna w ramach Państwa Związkowego Białorusi i Rosji.

O wizycie Łukaszenki w Moskwie poinformowała też białoruska agencja informacyjna BelTA. Jak podkreślono, powołując się na służbę prasową dyktatora, w agendzie znajdzie się "szeroki wachlarz najważniejszych i fundamentalnych tematów bilateralnych".

Poruszone mają zostać m.in. kwestie bezpieczeństwa, współpracy gospodarczej, a także "wspólnych działań na rzecz przeciwstawienia się naciskom nielegalnych sankcji".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jabłoński: trzeba skonfiskować rosyjskie aktywa

O sankcjach na Rosję mówił w czwartek po zakończeniu obrad ministrów spraw zagranicznych UE w Brukseli podsekretarz stanu w polskim MSZ Paweł Jabłoński. Jak zaznaczył, należy w końcu skonfiskować rosyjskie zamrożone aktywa i rezerwy.

- Cały czas podkreślamy jedną zasadniczą rzecz: wsparcie dla Ukrainy, wsparcie dla państw członkowskich Unii Europejskiej, które ponoszą koszty rosyjskiej agresji, powinno być finansowane nie przez europejskich podatników, nie przez polskich, czeskich, węgierskich podatników, tylko przez tego, kto za agresję odpowiada, czyli przez Rosję - powiedział Jabłoński dziennikarzom, wskazując, że wciąż trwają prace nad stworzeniem podstawy prawnej dla konfiskaty zamrożonych rosyjskich środków.

Wiceszef MSZ dodał, że "wciąż mamy do czynienia z brakiem decyzji politycznych w niektórych państwach". - Rosja liczy na to, że różnymi obciążeniami finansowymi kolejne państwa Europy będą zmęczone. Jeśli chcemy, żeby to wsparcie (dla Ukrainy) mogło być dalej kontynuowane, to źródło tkwi w Rosji - wskazał Paweł Jabłoński.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
władimir putinAlaksandr Łukaszenkarosja
Wybrane dla Ciebie