Rozłucki: trudne czasy dla warszawskiej giełdy
W opinii prezesa GPW Wiesława Rozłuckiego minione dziesięć lat dla giełdy było udane, chociaż rynek rozwijał się wolniej od oczekiwań, jednak najbliższe lata mogą być trudniejsze z powodu słabego rozwoju spółek oraz małej liczby atrakcyjnych ofert.
_ Pierwsze dziesięć lat warszawskiej giełdy oceniam pozytywnie, choć nie ukrywam, że można było osiągnąć więcej. Niewątpliwym sukcesem jest to, że staliśmy się największą giełdą w Europie Środkowej_ - powiedział Rozłucki.
W jego opinii, rozwoju giełdy nie ułatwiało stanowisko kolejnych rządów, dla których nie była ona priorytetem. Zaznaczył, że GPW próbowała przekonywać kolejnych ministrów do wariantu mieszanego, czyli sprzedaży części akcji inwestorowi strategicznemu, a części do wprowadzenia na giełdę. Kolejne rządy skłaniały się natomiast ku sprzedaży przedsiębiorstw inwestorowi strategicznemu.
Rozłucki uważa, że najbliższe lata będą dla warszawskiej giełdy trudne, bowiem sprawny rozwój rynku to nie tylko zadanie dla rządu, ale przede wszystkim dla samych spółek, którym wciąż brakuje jasnej wizji rozwoju oraz zdolnych menedżerów.
Kolejnym zagrożeniem dla GPW jest szybko postępująca globalizacja. _ Polskie spółki stają się częścią większych struktur i są coraz mniej zainteresowane obecnością na warszawskim parkiecie_ - powiedział prezes giełdy.
Rozwój spółek, a tym samym giełdy, ogranicza również niesprzyjające otoczenie zewnętrzne, w tym wysokie stopy procentowe, korupcja, wysokie podatki, a także często nadmierne uszczegółowienie przepisów regulujących rynek kapitałowy.
Zdaniem prezesa GPW, bez poprawy kondycji finansowej spółek i bez pojawienia się atrakcyjnych nowych ofert giełda nie przyciągnie inwestorów.
W opinii Rozłuckiego najbliższe lata przyniosą otwarcie warszawskiej giełdy na inne giełdy europejskie. _ Obserwujemy na świecie wyraźną tendencję do tworzenia aliansów między giełdami. GPW powinna włączyć się do tej tendencji. W przyszłości staniemy się węzłem połączonych sieci giełd europejskich_ - powiedział. (reb)