Rozbój w Żabce. Kilkadziesiąt osób wpadło do opolskiego sklepu
Policjanci z Opola poszukują świadków zuchwałej kradzieży, do jakiej doszło w jednym ze sklepów Żabka. 30 osób wpadło nieoczekiwanie do środka. Nie zważając na pracowników, niechciani "goście" zaczęli plądrować sklep.
Jak poinformowała agencja PAP, policja w Opolu poszukuje sprawców kradzieży, którzy zbiorowo splądrowali Żabkę znajdującą się na osiedlu Armii Krajowej, przy ulicy Grota-Roweckiego. Cała sytuacja miała miejsce w godzinach nocnych z czwartku na piątek.
"Burda" w sklepie
Około 30 osób niespodziewanie wtargnęło do osiedlowego sklepu w środku nocy, robiąc "burdę". Sprawcy kradzieży zaczęli szybko zgarniać ze sklepowych półek alkohol, słodycze oraz przekąski, a wszystko to na oczach zdumionych i wystraszonych pracowników. Nie zamierzali jednak zapłacić za zgromadzone produkty. Jedynie rzucili na ladę trochę drobnych pieniędzy, a następnie, śmiejąc się, opuścili lokal i wyszli na miasto.
Po całym zajściu pracownik sklepu natychmiast poinformował o kradzieży firmę ochroniarską, jednak nie udało się ująć żadnego ze sprawców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja szuka świadków
Sprawa kradzieży została zgłoszona na policję, a funkcjonariusze poszukują świadków, którzy mogliby pomóc w odnalezieniu zuchwałych złodziei, poinformowała Agnieszka Nierychła, rzecznik KM Policji w Opolu. Kradzież jest przestępstwem ściganym z urzędu i grozi za nią do pięciu lat pozbawienia wolności.
Według wstępnych informacji sprawcy "burdy" w Żabce dokonali przestępstwa, wracając z wieczornego koncertu.
