Rozbity radiowóz policji w Wyszanowie. Śledczy wyjaśniają okoliczności
We wtorek 12 października doszło do kolizji w Wyszanowie (województwo łódzkie). Policyjny samochód wypadł z toru jazdy i wjechał w barierki, które oddzielały drogę od chodnika.
Do tej kolizji doszło we wtorek w godzinach przedpołudniowych na drodze wojewódzkiej numer 450 w Wyszanowie - przekazał serwis tugazeta.pl.
Radiowóz policji zjechał z drogi i wbił się w barierki. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Groźna kolizja w Wyszanowie
W rozmowie z portalem tvn24.pl rzecznik prasowy policji w Wieruszowie przekazał, że funkcjonariusz, który prowadził radiowóz, stracił panowanie nad pojazdem.
- Badamy okoliczności, w których doszło do utraty panowania nad pojazdem przez 44-letniego policjanta. Mężczyzna w momencie zdarzenia był trzeźwy - powiedział aspirant sztabowy Damian Pawlak.
Portal doprecyzował, że to zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. Policjantowi, który prowadził radiowóz, nic się nie stało.
Zobacz też: Oświadczenie byłych sędziów TK. Jacek Ozdoba komentuje
Źródło: tugazeta.pl, tvn24.pl