Rowerzysta wpadł do rzeki. Miał atak padaczki
Mężczyzna był "otępiały i nieświadomy, co się z nim dzieje". Na pomoc ruszyli świadek zdarzenia i policjanci.
03.04.2017 10:59
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 16:30 w Lublinie. Policjanci zostali wezwani do rowerzysty, który potrzebował pomocy. Na miejscu okazało się, że mężczyzna przewrócił się i spadł ze skarpy do niewielkiej rzeki - Czechówki.
Poszkodowany nie był w stanie się podnieść. Na pomoc ruszył świadek zdarzenia, dołączyli do niego także policjanci. Kiedy wyciągnęli rowarzystę, ten był "otępiały i nieświadomy tego, co się z nim dzieje." Jak informują funkcjonariusze, najprawdopodobniej w czasie jazdy dostał ataku padaczki.
Mężczyzna wyniku upadku doznał obrażeń głowy. Karetka odwiozła go do szpitala.