Rowerem wzdłuż wybrzeża. Tak rozwija się turystyka na Pomorzu Zachodnim
Wyjazd na wakacje nad Morze Bałtyckie z rowerem i poznawanie polskiego wybrzeża? Teraz to nic trudnego. Dzięki przeprowadzonym inwestycjom można niemal brzegiem morza przejechać ze Świnoujścia nawet na Hel. Nie byłoby to możliwe bez środków europejskich.
16.06.2023 16:32
Turystyka rowerowa w Polsce rozwija się z roku na rok. To nie tylko efekt mody na zdrowy styl życia i uprawianie sportu. Nie byłoby to też możliwe bez odpowiedniej infrastruktury. O nią dba między innymi Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego. Na terenie tej części Polski powstała specjalna Trasa Nadmorska.
Jej budowa nie byłaby możliwa bez wsparcia środków europejskich. W perspektywie 2014-2020 w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na projekt "Budowy sieci tras rowerowych Pomorza Zachodniego - Trasa Nadmorska" przeznaczonych zostało 14 087 755,80 zł. Dotyczy to inwestycji w powiatach kołobrzeskim, koszalińskim i sławieńskim.
Trasa Nadmorska rozwija turystykę rowerową
Trasa Nadmorska to inaczej Velo Baltica. Jest to jedna z najpopularniejszych w kraju tras rowerowych. W sezonie letnim aż roi się tam od osób przemieszczających się tym środkiem transportu. Często poprowadzona jest niemal na samym skraju wydm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Trasa była i nadal jest budowana w kilku projektach finansowanych z Funduszy Europejskich. Dzięki inwestycjom zrealizowanym w ramach dwóch perspektyw unijnych Trasa Nadmorska, dziś już znana jako Velo Baltica, przeszła olbrzymią zmianę. 20 lat temu pokonanie nadbałtyckiego szlaku było wyzwaniem nawet dla doświadczonych rowerzystów. Trasa była nieutwardzona, z wieloma błotnistymi i piaszczystymi odcinkami. Wiele odcinków prowadziło po drogach z bardzo dużym ruchem samochodów, więc jazda była po prostu niebezpieczna - powiedział Wirtualnej Polsce Tomasz Maciejewski z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego.
Przedmiotem zgłoszonego projektu była budowa odcinków tras rowerowych wpisujących się w korytarz priorytetowej Trasy Nadmorskiej. Projekt zrealizowany został na obszarach cennych przyrodniczo. W ramach przedsięwzięcia zrealizowano budowę tras rowerowych na terenie gmin: Mielno, Sianów, Darłowo, Postomino oraz miasto Kołobrzeg. To jednak nie jedyny projekt zgłoszony przez województwo, który zyskał wsparcie z Unii Europejskiej. Te przekazywane było już w perspektywie unijnej 2007-2013.
- Wiele odcinków trasy zmieniło się nie do poznania. Zaraz za zmianami pojawili się rowerzyści w takiej liczbie, że obsługa rowerowego turysty stała się ważną częścią działalności nadmorskich przedsiębiorców. Mimo wysiłków samorządów trasa była jednak niepełna, brakowało wielu odcinków, często tych najtrudniejszych do realizacji. Dlatego samorząd województwa podjął decyzję o skumulowaniu środków europejskich na tę i inne ważne trasy rowerowe w regionie - dodał Maciejewski.
Rowerem ze Świnoujścia aż na Hel
Samorząd województwa chwali się, że dzięki przeprowadzonym pracom udało się nie tylko dogonić kraje Europy Zachodniej, ale i też przegonić niektóre z nich. Doceniają to zagraniczni turyści, którzy polskie wybrzeże pokonują rowerami.
- Po rozwoju tras rowerowych na Pomorzu Zachodnim widać, jak ważne jest skumulowanie środków unijnych na konkretnych inwestycjach, przynoszących rezultaty dla branży turystycznej. To wszystko nie byłoby możliwe bez środków europejskich. Dzisiaj w Polsce mamy dwa samorządy województw, które realizują budowę długodystansowych tras rowerowych. Bycie w awangardzie i realizowanie niestandardowych działań inwestycyjnych wymaga wsparcia środkami europejskimi. Nasz projekt został doceniany w Brukseli jako dobra praktyka dla innych projektów. Efekty łączenia środków europejskich na skalę regionalną przez samorząd województwa zachodniopomorskiego są doceniane na międzynarodowych branżowych konferencjach oraz w publikacjach - stwierdził Maciejewski.
Nic w tym dziwnego, gdyż między innymi dzięki wybudowaniu trasy rowerowej Velo Baltica przedłużył się sezon turystyczny. To obrazują statystyki. Dzięki turystyce rowerowej sezon trwa co najmniej od kwietnia do października. - Dzięki temu sytuacja ekonomiczna lokalnych przedsiębiorców, np. z branży hotelarskiej i gastronomicznej, jest bardziej stabilna - dodał Maciejewski.
Nie brakuje też takich turystów, którzy cały swój dwutygodniowy urlop spędzają na rowerze i pokonują trasę ze Świnoujścia na Hel, położony już w województwie pomorskim, które także dba o rozwój tras rowerowych. To obecnie najpopularniejsza trasa w Polsce wśród turystów długodystansowych. Korzystają z niej też tzw. turyści rekreacyjni, którzy jeżdżą na rowerach podczas swojego pobytu nad morzem.
- W sezonie bilety z miejscem na rower w pociągach z głębi kraju sprzedają się zaraz po uruchomieniu w systemie sprzedaży (w nocy na 30 dni przed odjazdem pociągu). Drogi ekspresowe prowadzące nad morze są pełne samochodów z rowerami na bagażnikach. W hotelach nadmorskich rowery są na standardowym wyposażeniu obiektu - zauważył Maciejewski.
Rowerzystów na trasie nadmorskiej w województwie zachodniopomorskim zliczają automatyczne pętle indukcyjne, które są zamontowane w kilku miejscach. Liczby są imponujące. W Świnoujściu w 2022 roku zliczono 795 483 rowerzystów. To wzrost o 18 proc. w porównaniu do 2021 roku. Blisko 200 tysięcy osób przejechało przez licznik w Sarbinowie i Rogowie. Z kolei w Darłowie odnotowano ponad 95 tys. przejazdów.