Roszki-Wodźki. Tragedia na Podlasiu. Nie żyje 52-latek
Tragiczny wypadek w miejscowości Roszki-Wodźki w okolicach Łap w Podlaskiem. Nie żyje 52-latek, który naprawiał maszynę rolniczą. Rozrzutnik nagle ruszył i wciągnął mężczyznę.
Wypadek w Roszkach-Wodźkach w powiecie białostockim wydarzył się w poniedziałek około południa. Na miejsce wezwano służby, ale na pomoc było już za późno.
Mężczyzna zginął na miejscu - podaje portal bialystokonline.pl.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 52-latek naprawiał rozrzutnik rolniczy. Nie jest wykluczone, że przez przypadek uruchomił urządzenie, które wciągnęło go w wirniki.
Jak poinformował nadkom. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji, mundurowi wyjaśniają okoliczności wypadku. Na miejsce wezwano również prokuratora.