Roszady w rządzie. Stan na dziś: Błaszczak bez teki wicepremiera
Pojawiają się kolejne, nieoficjalne przecieki z rekonstrukcji rządu. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który był typowany do objęcia stanowiska wicepremiera, ma nadal pełnić "tylko" ministerialną funkcję. Na swoim stanowisku pozostanie również szef MSWiA Mariusz Kamiński, któremu najprawdopodobniej dodatkowo przypadnie nadzór nad cyfryzacją.
Przypomnijmy, że do rekonstrukcji rządu ma dojść na przełomie września i października. Choć niewykluczone, że negocjacje się przedłużą i nowy rząd zostanie przedstawiony dopiero za miesiąc. Pierwotnie kierownictwo Zjednoczonej Prawicy mówiło o znacznym uszczupleniu Rady Ministrów i zmniejszeniu liczby resortów do 11-12. Obecnie mówi się nieoficjalnie o pozostawieniu 15 ministerstw. Według informacji Wirtualnej Polski, decyzja o tym, że koalicjanci Prawa i Sprawiedliwości: Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry i Porozumienia Jarosława Gowina stracą po jednym resorcie praktycznie już zapadła.
Jak wynika z rozmów z politykami, którzy znają kulisy negocjacji, w nowym rządzie na pewno zostaną ministrowie stojący na czele tzw. resortów siłowych – MON i MSWiA. – W przypadku Błaszczaka, ma on pozostać nadal w randze ministra obrony narodowej. Jak zastępował Macierewicza w MON nie był specjalnie zadowolony z nominacji. Musiał zrobić porządek w resorcie. Kaczyński nadal widzi go w tym, kluczowym ministerstwie – mówi nasz informator.
Będą transfery polityków w Zjednoczonej Prawicy? Radosław Fogiel: nie słyszałem
W kierownictwie PiS panuje przekonanie, że przez ponad dwa lata urzędowania, Błaszczak sprawdził się w fotelu ministra, przywrócił dobre relacje między resortem a prezydentem Polski, który jest zwierzchnikiem sił zbrojnych i wzmocnił nasz sojusz z Amerykanami. Wcześniej mówiło się, że mógłby również objąć tekę wicepremiera, ale według naszych ustaleń, Błaszczak będzie nadal jedynie szefem MON.
- Niby sprawa jest nadal otwarta i zależy od wielu zmiennych, głównie od tego jak zakończą się negocjacje z koalicjantami: Solidarną Polską i Porozumieniem Jarosława Gowina. Pojawienie się Błaszczaka w ścisłym kierownictwie rządu oznaczałoby wzmocnienie PiS, a na obecnym etapie negocjacji koalicjanci nie chcą do tego dopuścić - dodaje nasz rozmówca.
Rekonstrukcja rządu. Kamiński zostaje
W rządzie ma zostać również Mariusz Kamiński, szef MSWiA i koordynator ds. służb specjalnych. A także jego bliski współpracownik Maciej Wąsik, zastępca ministra ds. służb. Prawdopodobnie pod nadzór resortu trafią sprawy związane z cyfryzacją, które obecnie koordynuje minister Marek Zagórski.
Zarówno Błaszczak, jak i Kamiński uważani są za zaufanych ludzi prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Obaj są aktualnie wiceprezesami partii i po jesiennym Kongresie Prawa i Sprawiedliwości będą nadal sprawować te funkcje.
Na początku sierpnia spekulowano, że Kamiński – na wskutek tarć z premierem Mateuszem Morawieckim – mógłby odejść z rządu. Ale już wcześniej, przy okazji sejmowej debaty nad wnioskiem o wotum nieufności dla ministra, szef rządu go zdecydowanie bronił.
- Mariusz Kamiński jest najlepszym ministrem w czasach III RP, który zapobiega korupcji, stara się odzyskać te pieniądze, które wpadły w ręce grup przestępczych - mówił w połowie lipca premier Mateusz Morawiecki.
Rekonstrukcja rządu. Finanse nadal u Kościńskiego?
Z naszych informacji wynika również, że na swoim stanowisku pozostanie minister finansów Tadeusz Kościński. Urzędnik postrzegany jest jako człowiek premiera Mateusza Morawieckiego. Nieoficjalnie mówiło się, że Kościński mógłby przenieść się do Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, który będzie wybierał nowego szefa. Ale jak ustaliliśmy jego szanse na wygranie konkursu są niewielkie.
- Nie pakuję walizek. To pytanie do pana premiera, czy będę dalej ministrem finansów. Jestem tu tak długo, jak długo pan premier mnie potrzebuje. Ani sekundy dłużej, ani krócej. Sam pracy nie szukam. Wprawdzie Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju będzie wybierał nowego prezesa. Polska uznała, że jest krajem, którego gospodarka dobrze działała, i może wnieść dużo do tego banku. Pan premier uznał, że musimy startować w konkursie i tak się złożyło, że jako minister finansów, jestem w tym konkursie. Zobaczymy, co dalej za kilka tygodni. Wszystko przed nami. Dziś pracuję dla Ministerstwa Finansów i dbam o finanse w resorcie – mówił w programie "Money. To się liczy" minister finansów Tadeusz Kościński.
Z kolei jak ujawniła WP, w rządzie ma również zostać minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. On również, podobnie jak Tadeusz Kościński, był wymieniany w gronie osób, które pożegnają się z posadą w Radzie Ministrów.
W programie "Tłit. Wirtualnej Polski" szef młodzieżówki PiS i dyrektor biura Jarosława Kaczyńskiego Michał Moskal podkreślał, że "rekonstrukcja rządu wciąż nie nastąpiła, a PiS nadal negocjuje z Porozumieniem Jarosława Gowina i Solidarną Polską".
- Główną osią sporu są kwestie światopoglądowe, które głośno poruszają w mediach przede wszystkim członkowie ugrupowania należącego do Zbigniewa Ziobry. Rzeczywiście różnych sztuczek się próbuje, żeby dla swojej formacji politycznej zdobyć jak najwięcej - mówił Michał Moskal.