Rosyjskie służby twierdzą, że aresztowały groźną terrorystkę
Rosyjskie służby specjalne twierdzą, że
aresztowały w Czeczenii groźną terrorystkę, która zajmowała się -
według nich - przygotowaniem terrorystek-samobójczyń -
poinformowała rosyjska agencja Interfax.
22.09.2004 | aktual.: 22.09.2004 14:02
To 31-letnia Natalia Chałkajewa. Przygotowywała kobiety- kamikadze i uczestniczyła w finansowaniu nielegalnych ugrupowań zbrojnych - powiedział Interfaksowi rzecznik rosyjskich sił na Północnym Kaukazie Ilja Szabałkin.
Na temat Natalii Chałkajewej, która - według Szabałkina- występuje także jako Cheda Chałkajewa, nie ma w rosyjskich zasobach internetowych żadnej wiadomości, podobnie jak na temat jej domniemanego brata Hasana Chałkajewa, który - według Szabałkina - miał dokonywać porwań w Kraju Krasnodarskim i miał zostać objęty międzynarodowym listem gończym.
Według przedstawicieli Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB)
, Chałkajewa miała przy sobie w momencie aresztowania telefon satelitarny oraz "przedmiot przypominający pas szahida" - ładunek wybuchowy przyczepiany do pasa.
Telefon satelitarny - zarejestrowany "w jednym z krajów arabskich" miał Czeczence służyć do rozmów z zagranicą, m.in. z Polską. "Chałkajewa rozmawiała z abonentami w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Niemczech, Czechach, Polsce, Austrii, Turcji i szeregu innych krajów" - powiedział Szabałkin.
Utrzymuje on, że Chałkajewa prowadziła rozmowy o "przerzuceniu do Czeczenii środków finansowych zebranych przez agentów międzynarodowych organizacji terrorystycznych na nowe zamachy i werbowanie młodych dziewcząt na terrorystki-samobójczynie".
Domniemaną terrorystkę aresztowano w jej własnym domu. Rosyjskie służby interpretują jej zatrzymanie jako "poważne uderzenie w kanały finansowania i system przygotowania". Prokuratura postawiła Chałkajewej zarzuty uczestnictwa w czeczeńskiej partyzantce i nielegalnego posiadania broni.