Rosyjskie służby: schwytano pracownika OBWE szpiegującego dla Ukrainy
• Według FSB zatrzymany przekazywał wrażliwe informacje wojskowe
• Pracownik OBWE miał przekazać Ukraińcom dane dot. prorosyjskich separatystów
• Rosjanie twierdzą, że mają niepodważalny dowód szpiegowskiej działalności
18.07.2016 | aktual.: 18.07.2016 17:16
Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB)
podała, że dysponuje niepodważalnym dowodem, iż Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) nielegalnie wykorzystuje OBWE do zbierania informacji wojskowych.
Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie monitoruje kruchy rozejm na wschodzie Ukrainy, gdzie regularnie dochodzi do wymiany ognia między prorosyjskimi separatystami a ukraińskimi siłami rządowymi.
Jak sprecyzowały rosyjskie służby bezpieczeństwa, tłumacz OBWE, Ukrainiec Artem Szestakow został zwerbowany przez SBU i przekazał informacje o ruchach konwojów wojskowych, liczbie żołnierzy, numerach telefonów komórkowych i dowódcach wojskowych.
Według FSB pod koniec 2015 roku pozyskał on informacje o miejscowym prorosyjskim kozackim przywódcy, który został później zabity przez ukraińskie służby wywiadowcze.
Szestakow został zatrzymany na terytorium Federacji Rosyjskiej i przyznał się do szpiegostwa - poinformowała FSB. Pozwolono mu na powrót do kraju, ponieważ jego działania nie wyrządziły szkody bezpieczeństwu narodowemu Rosji; zakazano mu jednak wjazdu do Federacji Rosyjskiej.
SBU nie skomentowała sprawy.
Specjalna misja OBWE monitorująca sytuację na Ukrainie oświadczyła w mediach społecznościowych, że może potwierdzić, iż jeden z jej lokalnych pracowników na wschodzie Ukrainy jest czasowo nieobecny. OBWE podała, że wie, gdzie jej pracownik się znajduje oraz, że jest bezpieczny; więcej szczegółów OBWE nie ujawniła.