Rosyjskie pismo publikuje ripostę polskich historyków
Polska, w odróżnieniu od ZSRR, nigdy nie była sojusznikiem hitlerowskich Niemiec. Józef Stalin na równi z Adolfem Hitlerem ponosi odpowiedzialność za rozpętanie II wojny światowej - tak najkrócej można streścić artykuł Sławomira Dębskiego z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i Marka Kornata z Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk, opublikowany przez niezależne pismo rosyjskie "Nowaja Gazieta".
28.08.2009 15:26
Tekst polskich historyków stanowi odpowiedź na pokazany w zeszłym tygodniu przez rosyjskie państwowe stacje telewizyjne Rossija i Wiesti film dokumentalny "Sekrety tajnych protokołów", w którym Polsce zarzucono zawarcie w 1934 roku tajnego przymierza z hitlerowskimi Niemcami przeciwko ZSRR. Właśnie to - według autora filmu - było jedną z przyczyn zawarcia w 1939 roku paktu Hitler-Stalin.
"W latach 1935-39 Polska konsekwentnie odrzucała propozycje władz III Rzeszy dotyczące polsko-niemieckiej współpracy przeciwko ZSRR. Oskarżenia wysunięte przez Stalina wobec polskich władz o rzekome zawarcie tajnego paktu z Niemcami nie miały nic wspólnego z rzeczywistością" - podkreślili polscy historycy.
"Dopóki istniało niepodległe państwo polskie, agresja przeciwko ZSRR była niemożliwa. Tylko rozbiór Polski, dokonany na mocy paktu Mołotow-Ribbentrop, dał Hitlerowi taką szansę" - dodali.
Według Dębskiego i Kornata, "nie ulega wątpliwości, że sojusz z III Rzeszą byłby dla Polski krokiem w przepaść".
Polscy historycy zauważyli, że celem Stalina "nie było ocalenie pokoju w Europie i nakłonienie Hitlera do rezygnacji z burzenia systemu wersalskiego". "Wprost przeciwnie - był on zainteresowany doprowadzeniem do europejskiego konfliktu między kapitalistycznymi mocarstwami, dzięki któremu mógł powstać ład światowy korzystny dla ZSRR" - wskazali.
Dębski i Kornat podkreślili też, że "w wyniku paktu, zawartego 23 sierpnia 1939 roku, Europa Środkowa na długie lata straciła możliwość niezawisłego rozwoju". "Rozpoczął się okres podbijania regionu przez dwa totalitarne mocarstwa, a jego narody na ponad pół wieku straciły prawo do samostanowienia" - zauważyli.
Polscy historycy ocenili również, że "bardzo trudno jest prowadzić dialog historyczny, jeśli nie uzna się państwa Stalina za agresywne, dążące do ekspansji i nieakceptujące terytorialnego status quo".
"System stalinowski zapisał się w historii jako jeden z najbardziej zbrodniczych systemów władzy, który razem z niemieckim nazizmem przesądził o strasznych doświadczeniach ludzkości w XX wieku" - wskazali.
"Najwyższą cenę zapłaciły narody, które wchodziły w skład ZSRR, a także te, które stały się przedmiotem wspólnych działań Hitlera i Stalina, zapoczątkowanych przez pakt zawarty przez nich 23 sierpnia 1939 roku" - podkreślili Dębski i Kornat.