Rosyjski "Terminator" w ogniu. Miał być niezniszczalny

Szef ługańskiej administracji Serhij Hajdaj opublikował nagranie płonącego rosyjskiego ciężkiego wozu bojowego nazywanego "Terminatorem". Ten sam pojazd miał być wcześniej zachwalany w rosyjskiej państwowej telewizji.

Rosyjski "Terminator" w ogniu. Miał być niezniszczalny
Rosyjski "Terminator" w ogniu. Miał być niezniszczalny
Źródło zdjęć: © Telegram, Wikimedia Commons | Dmitriy Fomin
Violetta Baran

09.02.2023 | aktual.: 09.02.2023 21:46

Ukraińskie wojska zniszczyły pod Kreminną w obwodzie ługańskim rosyjski ciężki bojowy wóz wsparcia czołgów "Terminator", czyli maszynę uważaną przez kremlowskich propagandystów za "niemal niezniszczalną".

"Był to pierwszy odnotowany przypadek trafienia tego pojazdu przez naszych żołnierzy" - powiadomił w czwartek szef władz Ługańszczyzny Serhij Hajdaj.

Zobacz też: Zełenski chce myśliwców. Na co może liczyć od Brytyjczyków?

"Niedawno ruscy przechwalali się w swojej propagandowej telewizji wozem wsparcia czołgów o szumnej nazwie 'Terminator'. Tyle pięknych słów, że tej maszyny prawie nie da się zniszczyć... " - napisał Hajdaj.

"Lasy Kreminnej (miasto w obwodzie ługańskim - przyp. red.) są przerażające... Zwłaszcza dla prawdziwej rosyjskiej zarazy. Mówicie zatem, że 'Terminator' nie tonie i nie pali się?" - stwierdził Hajdaj, dołączając do wpisu nagranie i zdjęcia, ukazujące wrak pojazdu.

Służy w rosyjskiej armii od niedawna

"Terminator" to pojazd, zbudowany do wspierania w walce czołgów. Jego zadaniem jest ochrona czołgów przed żołnierzami z granatnikami i lekkimi pojazdami przeciwnika.

Broń tego typu powstała na kanwie rosyjskich doświadczeń z dwóch wojen w Czeczenii, gdzie wprowadzone do miasta kolumny pancerne były niszczone przy pomocy prostych, tanich granatników przeciwpancernych, jak RPG-7.

Według rosyjskich źródeł, wozy "Terminator" zostały po raz pierwszy użyte w warunkach bojowych w 2017 roku podczas interwencji zbrojnej Kremla w Syrii. Maszyny produkowane w zakładach Urałwagonzawod w Niżnym Tagile trafiły na wyposażenie rosyjskiej armii prawdopodobnie dopiero w 2020 roku.

Nie wiadomo, ile tych pojazdów Rosja wykorzystuje w walkach w Ukrainie.

Rosja mogła stracić połowę z około 3 tys. nadających się do użytku czołgów, z którymi w lutym 2022 roku zaczynała inwazję na Ukrainę - podała amerykańska telewizja CNN, powołując się na blog wojskowy Oryx. Według ocen ekspertów z tego bloga około 1000 czołgów zostało zniszczonych, a ponad 500 przejętych przez ukraińskie siły zbrojne.

Wybrane dla Ciebie