Rosyjski statek płynie do Gdyni. Estonia nie wpuściła go do siebie
Estonia nie pozwoliła wpłynąć na swoje wody terytorialne największemu na świecie rosyjskiemu żaglowcowi szkolnemu Siedow. Statek kieruje się do portu w Gdyni. Na jego pokładzie są kursanci z krymskiego Kerczu.
Estońskie MSZ poinformowało, że szkolny okręt Siedow nie otrzymał pozwolenia na wpłynięcie na wody terytorialne Estonii, bo na jego pokładzie znajdują się kursanci z Kerczeńskiego Państwowego Morskiego Uniwersytetu Technologicznego z okupowanego Krymu.
Estona nie uznaje aneksji Krymu przez Rosję i chciała zamanifestować w ten sposób swój stosunek do sytuacji. Decyzję o braku zgody na wpłynięcie rosyjskiego statku wydano w środę. Ambasada Rosji w Tallinie uznała, że to "nieprzyjacielski akt".
Siedow obrał kurs na Gdynię. Zamierza zrobić tu zapasy paliwa, żywności i wody. Jego rejs ma zakończyć się 2 maja w porcie w Kaliningradzie.
Źródło: kyivpost.com
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl