Doniesienia o rosyjskim statku. Wpłynęli na Morze Norweskie
Rosyjski okręt wojenny uzbrojony w hipersoniczną broń manewrującą przeprowadził ćwiczenia na Morzu Norweskim - poinformowało we wtorek norweskie ministerstwo obrony. "Rosyjska fregata Admirał Gorszkow pływa teraz po wodach międzynarodowych na południe wzdłuż norweskiego wybrzeża" - czytamy w komunikacie.
10.01.2023 | aktual.: 10.01.2023 15:30
Komunikat w tej sprawie wydało także rosyjskie ministerstwo obrony narodowej. Jak podała strona rosyjska, statek przeprowadził "ćwiczenia z obrony przeciwlotniczej na Morzu Norweskim".
"Załoga fregaty Admirał Floty Związku Radzieckiego Gorszkow przeprowadziła ćwiczenie odparcia środków ataku powietrznego pozorowanego wroga na Morzu Norweskim w trudnych warunkach hydrometeorologicznych" - czytamy.
Norwedzy: statek płynie na południe
Ćwiczenie przeprowadzono z wykorzystaniem "komputerowej symulacji sytuacji taktycznej z warunkowym zniszczeniem celów powietrznych przez przeciwlotnicze uzbrojenie ogniowe".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jonny Karlsen, rzecznik dowództwa operacyjnego norweskich sił zbrojnych, powiedział we wtorek rano, że statek nadal znajduje się na Morzu Norweskim.
- Statek płynie na południe i jest właśnie w drodze z naszego najbliższego obszaru. Nie jest dla nas naturalne komentowanie tego, co robią rosyjskie statki, komentujemy to, co robią norweskie statki - podkreślił Karlsen.
Putin wysyła flotę. Chce postraszyć Zachód
Dyżur bojowy rosyjskiej fregaty Admirał Gorszkow na Atlantyku został ogłoszony osobiście przez Władimira Putina. "Najważniejszy noworoczny prezent, uzbrojony w pociski Cyrkon, wypłynął wczoraj ku brzegom krajów NATO. Zasięg pocisków Cyrkon - 1000 km, prędkość - 9 machów, większa od prędkości dźwięku, a także gwarancja pokonania każdego systemu obrony przeciwrakietowej. Niech zatrzyma się gdzieś w odległości 100 mil od brzegu, blisko rzeki Potomak (nad którą leży Waszyngton). Cieszcie się! W ten sposób oprzytomnieje każdy, kto będzie stanowił bezpośrednie zagrożenie dla Rosji i naszych sojuszników" - napisał 4 stycznia bezczelnie na Telegramie były rosyjski prezydent i premier Dmitrij Miedwiediew.
Zobacz także
Próba odwrócenia uwagi od porażek w Ukrainie"
Na informacje o rejsie Admirała Gorszkowa zareagowała ukraińska marynarka wojenna. "Dyżur bojowy rosyjskiej fregaty Admirał Gorszkow na Atlantyku, ogłoszony osobiście przez Władimira Putina, to ruch propagandowy, służący odwróceniu uwagi od porażek Kremla podczas wojny z Ukrainą" - czytamy w komunikacie ukraińskich służb.
"Flota Czarnomorska nie ma żadnych osiągnięć, dlatego na szczeblu państwowym w Rosji podjęto decyzję o wypłynięciu fregaty Admirał Gorszkow w daleki rejs, z dala od Morza Czarnego. (...) Planowane są ćwiczenia z użyciem pocisków hipersonicznych Cyrkon" - dodano.