Rosyjski myśliwiec Su‑30 rozbił się u wybrzeży Syrii. Piloci nie żyją
Do katastrofy doszło na Morzu Śródziemnym chwilę po starcie z bazy wojskowej Hmejmim. Myśliwiec Su-30 po prostu runął do wody, dwaj piloci zginęli na miejscu. Według wstępnych informacji, do wypadku mógł doprowadzić ptak.
Wiadomo, że myśliwiec SU-30 rozbił się od razu po starcie. Maszyna na pewno nie została zestrzelona. Na razie nie podano więcej szczegółów. Obaj członkowie załogi Su-30 zginęli.
Rosja jest głównym sojusznikiem prezydenta Syrii Baszara el-Asada w wojnie domowej w tym kraju.
Ostatnio wojskowy śmigłowiec Ka-29 z dwoma osobami na pokładzie runął do Morza Bałtyckiego. Nikt nie przeżył katastrofy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
