Rosyjski MSZ: tablica w Strzałkowie? Nic o tym nie wiemy!
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji oświadczyło, że nie są mu znane okoliczności ustanowienia na terenie byłego obozu jenieckiego pod Strzałkowem tablicy upamiętniającej zmarłych tam czerwonoarmistów.
15.05.2011 | aktual.: 15.05.2011 20:37
"Nieznani sprawcy" odpowiedzieli Polsce na "skandal z tablicą w Smoleńsku"?
Zobacz opinie historyków o tablicy
"Brutalnie zamęczeni"?
Tablica pojawiła się na kamieniu memorialnym w obozie jenieckim pod Strzałkowem w woj. wielkopolskim najprawdopodobniej z soboty na niedzielę. "Tutaj spoczywa 8000 radzieckich czerwonoarmistów, brutalnie zamęczonych w polskich obozach śmierci w latach 1919-1921" - głosi napis na marmurowej tablicy przymocowanej do kamienia. O sprawie jako pierwsze poinformowały rosyjskie media. Jak pisały, tablicę umieścili "nieznani sprawcy". Sugerowały też, że akcja ta może być odpowiedzią na "skandal z tablicą w Smoleńsku, na miejscu katastrofy polskiego Tu-154M".
Rzecznik MSZ: bez względu na motywy, to złamanie prawa
- Niezmiennie wychodzimy z założenia, że fakt śmierci w polskiej niewoli ogromnej liczby czerwonoarmistów w toku wojny 1919-21 jest tragiczną stronicą naszej wspólnej historii i pozostaje w pamięci narodu rosyjskiego - oznajmił rzecznik MSZ Federacji Rosyjskiej Aleksander Łukaszewicz, którego cytuje agencja ITAR-TASS.
- Okoliczności pojawienia się tablicy nie są nam znane. Jeśli stało się to - jak informują media - bez porozumienia z polskimi władzami, to takie działania, bez względu na to, czym są motywowane, zapewne mogą być ocenione jako złamanie wewnętrznego prawa i będą wymagały stosownych czynności wyjaśniających - dodał rzecznik.
Po południu w niedzielę tablica została zdemontowana.