Rosyjski historyk do Polaków: kajajcie się za rok 1920
- My wielokrotnie przepraszaliśmy za Katyń. Kolejny rosyjski prezydent będzie pewnie musiał zrobić to ponownie. A wy? Polacy powinni się uczciwie przyznać do błędów i się pokajać. W końcu jesteście katolikami - wypowiedź prof. Giennadija Matwiejewa, historyka z Moskwy cytuje "Rzeczpospolita".
21.09.2011 | aktual.: 21.09.2011 10:29
Polski Instytut Spraw Międzynarodowych zorganizował konferencję "Jeńcy wojny 1920 - spór o historię z myślą o przyszłości". Emocjonującą dyskusję prowadzili prof. Giennadij Matwiejew z Uniwersytetu im. Łomonosowa w Moskwie oraz prof. Zbigniew Karpus z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu i prof. Wojciech Roszkowski z PAN.
Rosyjski historyk zmienił zdanie co do ilości zmarłych Rosjan w obozach jenieckich. Wcześniej utrzymywał, że było ich 16-18 tys., teraz zwiększył ich liczbę do 28 tys.twierdząc, że dane pochodzą z nowych obliczeń i dokumentów. Nie trzeba było długo czekać, aby polscy historycy przeciwstawili się tej opinii. Uznali oni, że tezy prof. Matwiejewa w podejrzany sposób zbiegają się z tezami rosyjskiej propagandy, która sprawę tragicznego losu jeńców stara się przeciwstawić zbrodni katyńskiej.
Rosyjski historyk nie krył oburzenia. - Nie działam na niczyje zlecenie, jestem historykiem, a nie politykiem - mówił. I na dowód swojej opinii, że Polacy wzięli do obozów znacznie więcej jeńców (nawet o 40% więcej), ujawnił, że jego wyliczenia oparte są o ówczesną polską prasę. A teksty z tamtego okresu pisane "ku pokrzepieniu serc" podawały znacznie zawyżone liczby jeńców w porównaniu z danymi przekazywanymi przez zagranicznych korespondentów - argumenty przytaczał prof. Karpus.
- Polacy powinni przestać upolityczniać kwestię jeńców. Bo kończy się to tak jak w Ossowie, gdzie wandale demolują groby krasnoarmiejców - uznał Matwiejew.
Przeczytaj też: Chcą zbudować pomnik zapomnianym żołnierzom