Rosyjski generał Roman Kutuzow zginął w walkach w Donbasie
W niedzielę w walkach w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy zginął rosyjski generał Roman Kutuzow. Informację potwierdziła ukraińska armia, a także rosyjskie media niezależne i prokremlowskie kanały w komunikatorze Telegram.
05.06.2022 | aktual.: 06.06.2022 01:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według rosyjskiego Radia Swoboda i portalu Meduza generał został zabity we wsi Mykołajiwka pod Popasną w obwodzie ługańskim. Poinformował o tym m.in. dziennikarz rosyjskiej telewizji państwowej oraz inne źródła prokremlowskie. Generał miał zginąć w trakcie działań bojowych.
Okoliczności śmierci generała nie zostały ujawnione, ale Rosjanie stwierdzili, że "odszedł jak żołnierz, jak wojownik".
"Oficjalnie zdenazyfikowany i zdemilitaryzowany"
Informację potwierdziła oficjalnie ukraińska armia. Departament Komunikacji Strategicznej Biura Naczelnego Wodza Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał w nocy z niedzieli na poniedziałek na Facebooku, że rosyjski generał Kutuzow poniósł śmierć w bitwie pod Popasną.
"Ekskluzywne. Generał major Roman Kutuzow został oficjalnie zdenazyfikowany i zdemilitaryzowany" - napisano w komunikacie.
Kutuzow był dowódcą 5. Armii Połączonych Sił Zbrojnych Rosji.
Jak pisze Meduza, Kutuzow to czwarty generał, którego śmierć została potwierdzona. Strona ukraińska mówi o większej liczbie, jednak informacje te nie zostały dotąd zweryfikowane.
Zobacz też: Co wyróżnia Zełenskiego na tle polskich polityków? Reporter WP wskazał na istotny szczegół
Ukraińcy zlikwidowali generała. Wyciekło nagranie jego ostatnich chwil
Do sieci trafiło też nagranie z ostatniego lotu innego rosyjskiego generała rezerwy Kanamata Botaszewa. Widać na nim myśliwiec Botaszewa lecący w formacji składającej się z dwóch maszyn. Z samolotu wystrzeliwały wabiki, w celu ochrony przed pociskami Ukraińców.
63-letni generał rezerwy Botaszew zginął w Ukrainie 24 maja. Pilotowany przez niego samolot szturmowy Su-25 został zestrzelony w rejonie Popasnej w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy przez ukraińskie siły obrony przeciwlotniczej.
Śmierć Botaszewa była potężnym ciosem dla Rosji. Uważa się także, że to najwyższy rangą pilot wojskowy zabity jak dotąd przez Ukraińców.