Rosyjscy uczniowie otrzymają podręcznik o wojnie na Ukrainie. Napisał go wnuk stalinowskiego ministra
Podręcznik "Historia Rosji", którego współautorem jest między innymi wnuka stalinowskiego ministra spraw zagranicznych Wiaczesława Mołotowa, trafi niebawem do szkół. Uczniowie z nowej książki będą mogli przeczytać, że rosyjska inwazja to "środek zapobiegawczy", a Zachód chciał wykorzystać Ukrainę jako "odskocznię do ataku Sojuszu Północnoatlantyckiego" i "pięść wycelowaną w Rosję".
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Nowy podręcznik do historii Rosji dla klas 10-11 zawiera rozdział poświęcony wojnie w Ukrainie, w którym powtarza się wiele tez rosyjskiej propagandy. Zdjęcia podręcznika przesłał dziennikarzom Sota nauczyciel z Archangielska.
Autorzy książki twierdzą, że Stany Zjednoczone i inne kraje NATO użyły Ukrainy jako "uderzającej pięści wymierzonej w Rosję". Co więcej, według twórców podręcznika w styczniu 2022 roku Moskwa rzekomo dowiedziała się o przygotowaniach Ukrainy, przy wsparciu Zachodu, do "pełnej operacji wojskowej mającej na celu zajęcie Donbasu i Krymu" w marcu. Nie przedstawiono żadnych dowodów na poparcie tych zarzutów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjskie radary bez szans. Brawurowy atak pilota Su-25
Cele rosyjskich "środków zapobiegawczych" w podręczniku to "uwolnienie Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej od codziennego ostrzału, zapewnienie im suwerenności, demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy".
Na początku operacji, jak napisano w książce, zaczęła się przejawiać się "przytłaczająca przewaga naszych [rosyjskich - przyp.red.] sił zbrojnych w powietrzu i na morzu", a układ sił na polu bitwy "nieubłaganie przechylił się na korzyść Sił Zbrojnych Rosji". Jednocześnie w podręczniku nie pojawiła się żadna wzmianka o np. opuszczeniu Izium i Chersonia przez wojska rosyjskie.
Wnuk ministra Stalin autorem kontrowersyjnego podręcznika
Rozdział kończą hasła z przemówienia Wiaczesława Mołotowa w dniu niemieckiego ataku na ZSRR 22 czerwca 1941 r.: "Nasza sprawa jest słuszna! Wróg zostanie pokonany! Zwycięstwo będzie nasze!"
Współautorem podręcznika "Historia Rosji" jest Wiaczesław Nikonow, członek rządzącej partii Jedna Rosja i jednocześnie wnuk Mołotowa.
Tymczasem rosyjski serwis informacyjny Padjom poinformował, że podręcznik nie będzie obowiązkowy w szkołach. - Znajduje się on na liście federalnej i może być używany w szkołach. Nie możemy powiedzieć, w jakich szkołach i w jakim zakresie. Pogłoski o jego obowiązkowym użyciu nie są prawdziwe – czytamy w oświadczeniu wydawnictwa "Russkoje słowo" cytowanym przez portal.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski