Rosyjscy agenci zabili b. prezydenta Czeczenii?
Rosyjskie władze złożyły w nocy protest przeciw aresztowaniu w Katarze trzech Rosjan
oskarżonych o zabicie lidera czeczeńskich separatystów. Władze
przyznały, że cała trójka to pracownicy rosyjskich służb
specjalnych.
26.02.2004 | aktual.: 26.02.2004 06:27
52-letni Zelimchan Jandarbijew, były prezydent Czeczenii i jeden z głównych liderów walczących przeciwko Rosji rebeliantów zginął 13 lutego zabity w stolicy Kataru - mieście Dauha - przez podłożony pod jego samochodem ładunek wybuchowy.
Według komunikatu rosyjskiego MSZ, podpisanego przez ministra Igora Iwanowa, w ubiegłym tygodniu w Katarze aresztowano "trzech obywateli rosyjskich przebywających w delegacji w rosyjskiej ambasadzie".
"Wspomniani obywatele rosyjscy, z których jeden ma paszport dyplomatyczny, to pracownicy rosyjskich służb specjalnych" - napisał Igor Iwanow w dokumencie, którego treść przekazał wezwanemu do ministerstwa ambasadorowi Kataru.
Rosja twierdzi, że działania katarskiej policji były bezprawne, a aresztowani członkowie służb specjalnych działali w Katarze legalnie i zajmowali się "poszukiwaniem źródeł i kanałów finansowania" organizacji terrorystycznych. Tymczasem, jak twierdzi MSZ, katarskie władze "próbują zarzucić obywatelom Rosji niedawny zamach na Zelimchana Jandarbijewa".
"Nasz kraj nie ma żadnego związku z danym incydentem (...) Insynuacje katarskich władz nie mogą być oceniane inaczej niż jako prowokacja"- ocenił Igor Iwanow, który dodał, że zwrócił się do katarskiego rządu o "natychmiastowe uwolnienie przetrzymywanych bezprawnie obywateli Rosji".
Rosja po raz pierwszy przyznaje, że aresztowani w Katarze mężczyźni to jej obywatele i na dodatek funkcjonariusze służb specjalnych. Już wkrótce po zamachu służby te stanowczo zaprzeczały jakoby to one go dokonały.
52-letni Jandarbijew żył od ponad trzech lat na emigracji w Katarze. Był pierwszym czeczeńskim separatystą, którego Rosja umieściła na ONZ-owskiej liście ugrupowań i osób podejrzanych o związki z terrorystyczną siatką Osamy bin Ladena, Al-Kaidą.
Moskwa wielokrotnie domagała się jego ekstradycji z Kataru. Jandarbijew był prezydentem Czeczenii od kwietnia 1996 roku, gdy zginął Dżochar Dudajew, do stycznia 1997 roku. Jego następcą został Asłan Maschadow, którego partyzanci do dziś uważają za prezydenta.