Rośnie skala chińskiego szpiegostwa w USA
Najnowsza sprawa chińskiego szpiega w USA, Chi Maka, skazanego na 24 lata więzienia za wykradanie planów okrętów podwodnych i innych okrętów wojennych, to tylko wierzchołek góry lodowej - pisze "Washington Post".
03.04.2008 20:15
Surowy wyrok miał być ostrzeżeniem dla Chińczyków, ale jest już za późno, ponieważ - jak podają amerykańskie źródła rządowe - wywiad chiński od lat coraz bardziej nasila swoją działalność w USA i działa coraz skuteczniej.
W zeszłym roku wszczęto w USA kilkanaście śledztw zakończonych formalnymi oskarżeniami przeciwko chińskim agentom, a od 2000 r. ponad 540 dochodzeń w sprawie nielegalnego eksportu broni do Chin.
Chi Mak był drugim obywatelem USA w ciągu ostatnich dwóch tygodni sądzonym pod zarzutem szpiegostwa. W poniedziałek były analityk w Pentagonie Gregg W. Bergersen przyznał się do przekazywania Chinom tajnych informacji o sprzedaży broni amerykańskiej.
W lutym inżynier w koncernie Boeing Co., Dong Fan Chung, został aresztowany pod zarzutem przekazywania do Chin dokumentów o wahadłowcach i rakietach. Na polecenie swych mocodawców w Pekinie działał w ten sposób od 1979 r.
W środę w Chicago prokuratura oskarżyła inżyniera-programistę komputerowego o kradzież tajemnic biznesowych i handlowych.
Wywiad chiński zwerbował znaczną liczbę chińskich studentów, naukowców i innych profesjonalistów pracujących w USA. Chińscy agenci spenetrowali amerykańskie programy zbrojeniowe, zwłaszcza dotyczące budowy rakiet nuklearnych, technologii napędu okrętów podwodnych, szkolenia pilotów samolotów myśliwskich.
Pozwala to Chinom unowocześnić swoje programy zbrojeniowe i konstruować systemy obrony przed najnowocześniejszymi amerykańskimi systemami broni. (sm)
Tomasz Zalewski