Rośnie napięcie. USA postawiły Chinom nowe zarzuty

Sekretarz stanu Antony Blinken wyraził zaniepokojenie działaniami Chin wobec zagranicznych przedsiębiorstw. Dyplomata podkreśla, że amerykańskie firmy nie są traktowane w taki sam sposób jak chińskie i stają się kontrolowane przez lokalną policję.

Sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych Antony Blinken
Sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych Antony Blinken
Źródło zdjęć: © PAP | WILL OLIVER

11.05.2023 12:36

W trakcie konferencji prasowej, która odbyła się w środę, 10 maja z hiszpańskim ministrem spraw zagranicznych Jose Manuelem Albaresem, Blinken wyraził swoje zaniepokojenie wobec sytuacji amerykańskich firm i innych zagranicznych przedsiębiorstw w Chinach. Nawiązał do raportów o nalotach na spółki z USA.

Sekretarz stanu odpowiedział na pytania odnośnie amerykańskich firm działających w Państwie Środka, które są nękane przez lokalną policję zgodnie z nowym prawem, wedle którego oskarża się je o szpiegostwo w celu udostępniania danych USA - pisze agencja AA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Jeśli chodzi o traktowanie niektórych naszych firm i innych spółek w Chinach, widziałem te doniesienia (o nalotach) i oczywiście mamy obawy - powiedział Blinken podczas konferencji prasowej ze swoim hiszpańskim odpowiednikiem.

Sekretarz stanu USA uderza w Chiny

Antony Blinken podkreślił, że działania podejmowane przez władze Pekinu wobec zagranicznych firm będą miały wpływ na ich zdolność do tworzenia pozytywnego środowiska biznesowego, które przyciąga inwestycje zagraniczne.

- Jedną z naszych ogólnych obaw - i jest to obawa podzielana przez wielu sojuszników i partnerów - jest sposób, w jaki niektóre z naszych przedsiębiorstw są traktowane w Chinach, z pewnością nie jest to odwrotne do sposobu, w jaki traktuje się wiele chińskich przedsiębiorstw na całym świecie - podkreślił.

W ostatnich doniesieniach informowano o nalotach chińskich organów bezpieczeństwa na biura międzynarodowej firmy konsultingowej Capvision, gdzie przeprowadzono przeszukania i przesłuchania pracowników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Urzędnicy porozmawiali z pracownikami szanghajskiego biura amerykańskiej firmy konsultingowej Bain & Company i zamknęli biuro firmy Mintz Group.

Naruszenia wobec zagranicznych firm w Państwie Środka budzą obawy i wzbudzają niepokój wśród USA, które podkreślają potrzebę równego i uczciwego traktowania wszystkich przedsiębiorstw na arenie międzynarodowej.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)