Rośnie liczba zakażeń salmonellą w przedszkolach w Częstochowie
Do 73 wzrosła liczba dzieci zakażonych salmonellą w częstochowskich przedszkolach. Dwoje przebywa w szpitalu - dowiaduje się Wirtualna Polska. Placówki zostały tymczasowo zamknięte. Badane są kolejne próbki.
05.07.2024 | aktual.: 05.07.2024 15:52
Dziesiątki zakażeń salmonellą dotyczą dzieci z dwóch przedszkoli w Częstochowie. Jak potwierdziliśmy w tamtejszym magistracie, chodzi o prywatne placówki. Ich działalność czasowo zawieszono, przeprowadzono w nich dezynfekcję.
Masowe zakażenie salmonellą w przedszkolach
Sprawa ciągnie się drugi tydzień. Do tej pory częstochowska stacja sanepidu przyjęła 132 próbki, większość została już przebadana, ale liczba zakażonych może jeszcze wzrosnąć.
- Dodatnie wyniki ma 73 dzieci oraz dwóch dorosłych z personelu — mówi Wirtualnej Polsce Edyta Kapelka z częstochowskiego sanepidu. - Dzieci hospitalizowanych była piątka, wypisanych jest troje — dodaje.
Jak informuje częstochowski sanepid, rodzice dzieci mogą realizować badania również w innych miejscach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"U nas źródło zakażenia nie zostało znalezione"
Sytuacji nie chcą natomiast komentować przedstawiciele przedszkoli. - U nas źródło zakażenia nie zostało znalezione. Jesteśmy "czyści" - podkreślają w krótkiej rozmowie z Wirtualną Polską i odsyłają do kontaktu z lokalnym sanepidem. Ten prowadzi dochodzenie epidemiologiczne.
Sanepid zaprzecza nieoficjalnym informacjom, które pojawiły się w sieci, że dzieci zatruły się potrawami dostarczanymi przez firmę cateringową. - Mamy badania żywności z placówek, które nie wykazały obecności pałeczek salmonelli — mówi Kapelka z PSSE Częstochowa.
Przyczyna zatruć wciąż nie jest więc znana. - Z mojego doświadczenia wynika, że wyjaśnienie przyczyn zatruć może trwać nawet kilka tygodni, także zapewne dzieci już wyzdrowieją, a my będziemy nadal nad sprawą pracować — dodaje.
Paweł Pawlik, dziennikarz Wirtualnej Polski