Rośnie liczba ofiar powodzi po przerwaniu tamy
Co najmniej 135 osób zginęło, gdy wezbrane wody rzeki przerwały zaporę w okolicach miejscowości Pasni w południowo-zachodnim Pakistanie - podały lokalne władze. Ponad 400 osób uważa się za zaginione.
12.02.2005 | aktual.: 12.02.2005 16:35
Wcześniej władze pakistańskie informowały, że jest 80 ofiar śmiertelnych.
Kataklizm dotknął bezpośrednio pięć wsi, zamieszkanych przez pięć tysięcy osób. Wsie te praktycznie zostały zmyte z powierzchni ziemi do Morza Arabskiego.
Zapora w Pasni, położona w regionie oddalonym od centrów cywilizacji, około 1900 km na południowy zachód od stolicy Pakistanu, Islamabadu, została wybudowana w 2003 roku, ma wysokość 25 metrów i długość 147 m.
W Pakistanie od tygodnia padają ulewne deszcze. Miejscowi synoptycy twierdzą, że takiej sytuacji w regionie nie notowano od 15 lat. Zniszczonych jest wiele dróg, doszło też do osunięć zboczy. W sumie w ciągu tygodnia w całym kraju w wyniku opadów i spowodowanych przez nie lawin i obsunięć ziemi zginęło co najmniej 278 osób.