Rosjanie zbombardowali Sumy. Zginął 16‑letni Artem Pryimenko, mistrz sztuk walki sambo
16-letni Artem Pryimenko i jego rodzina zginęli podczas rosyjskich nalotów na miasto Sumy niedaleko Kijowa. To kolejny sportowiec, który zginął podczas wojny w Ukrainie.
09.03.2022 09:44
Nalot rosyjskich samolotów na miejscowość Sumy niedaleko Kijowa rozpoczął się w nocy z wtorku na środę. To właśnie wtedy 16-letni Artem Pryimenko zginął wraz z całą rodziną: rodzicami, babcią i dwoma młodszymi braćmi. O zdarzeniu poinformowała dziennikarka Anastasia Bereza i "Ukrainska Pravda".
"Dzisiaj wieczorem podczas nalotów wojsk rosyjskich na dzielnice mieszkalne ludności cywilnej w Sumach przy ulicy Romenskiej, zginął Artem Pryimenko, urodzony w 2006 roku, wielokrotny mistrz ukraińskich mistrzostw w samo. Razem z nim zginęli jego ojciec, matka, babcia i dwaj młodsi bracia Jegor i Cyryl" - podano.
Na wojnie giną sportowcy
Sambo to sztuka walki, która łączy techniki judo z regionalnymi odmianami zapasów z terenu dawnego ZSRR. Powstała sto lat temu jako system walki dostosowany do potrzeb Armii Czerwonej. Sambo jest uznawane jako dyscyplina sportowa dopiero od lat. 60.
Pryimenko to kolejny zamordowany ukraiński sportowiec. Wcześniej podczas wojny w Ukrainie zginęli piłkarze, o czym poinformowała w mediach społecznościowych Międzynarodowa Federacja Piłkarzy Zawodowych (FIFPro). W ostatnich dniach śmierć ponieśli też Witalij Sapyło, Dima Martynenko i Jewhen Małyszew.
Czytaj też: Natarcie na południe. Rozgryzają taktykę Rosjan
