Rosjanie wybierają prezydenta


Rosjanie głosują w wyborach prezydenckich, czwartych w ciągu 13 lat rosyjskiej demokracji. Faworytem jest obecny prezydent Władimir Putin, którego popiera od 64 do 80% ankietowanych.

Prezydent Putin z żoną w lokalu wyborczym
Źródło zdjęć: © AFP

51-letni przywódca wcześnie rano oddał głos w słynnej moskiewskiej komisji nr 2039, gdzie tradycyjnie głosują najważniejsze osoby życia publicznego.

Po głosowaniu Putin podkreślał, że z szacunkiem odnosi się do piątki swoich rywali, z których najsilniejszy - komunista Nikołaj Charitonow - może liczyć na nie więcej niż 6% głosów. "Ci ludzie uczynili mi zaszczyt (kandydując), to porządni ludzie" - powiedział prezydent.

Dodał też, że największy problemem wyborów jest poczucie wielu Rosjan, że wciąż nie uczestniczą w realnym sprawowaniu władzy. "Pojawiają się dzisiaj problemy, które przejęliśmy po wcześniejszej epoce, kiedy ludzie i władza byli zawsze od siebie oddzieleni" - powiedział Putin.

Media i analitycy podkreślają, że jedyne, co w niedzielę może pomieszać szyki popularnemu przywódcy, to zbyt niska frekwencja wyborcza. Jeżeli wyniesie ona poniżej 50%, to wybory będą musiały zostać powtórzone.

Byłaby to olbrzymia porażka Putina, prezydenta sprawującego władzę od 31 grudnia 1999, tym bardziej, że między wygaśnięciem jego kadencji w maju tego roku, a następnymi wyborami, władzę przejąłby tymczasowo premier Michaił Fradkow.

Jest to jednak mało prawdopodobne. We wszystkich sondażach większość Rosjan deklarowała, że pójdzie do urn, zaś władze robiły w ostatnich dniach bardzo dużo, by ich dodatkowo do tego zachęcić.

W telewizji wystąpił w czwartek z apelem o udział sam Putin. Wsparli go następnego dnia przywódcy dwóch największych wyznań - prawosławny patriarcha Aleksij II i muzułmański mufti Rawil Gajnutdin.

Z terenu napływały w ostatnich dniach liczne wiadomości o próbach "uatrakcyjnienia wyborów", do którego wzywał szef Centralnej Komisji Wyborczej Aleksandr Wieszniakow i które polegać miały - jak informowały media - na organizowaniu wyborczych loterii, rozdawaniu biletów na dyskoteki, czy występach zespołów artystycznych.

Głosowanie, do którego uprawnionych jest 109 mln obywateli Federacji Rosyjskiej, potrwa do 21:00 czasu moskiewskiego (19:00 czasu warszawskiego), kiedy to wybory zakończą się w położonym najdalej na Zachód i graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim.

Wstępne wyniki powinny być znane w nocy z niedzieli na poniedziałek. Centralna Komisja Wyborcza zapowiada, że do poniedziałku o 8:00 rano (6:00 w Warszawie) postara się podać wyniki ze wszystkich okręgów.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

17 zatrzymanych. Wpadli w piekarni. Wśród nich Wenezuelczyk
17 zatrzymanych. Wpadli w piekarni. Wśród nich Wenezuelczyk
Psychoterapeutka uderza w przeciwników nocnej prohibicji
Psychoterapeutka uderza w przeciwników nocnej prohibicji
Nawrocki spotka się z Trumpem? Możliwa rozmowa także z Zełenskim
Nawrocki spotka się z Trumpem? Możliwa rozmowa także z Zełenskim
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Nowe rekomendacje MEN dla szkół. Jak rozmawiać o kryzysach?
Nowe rekomendacje MEN dla szkół. Jak rozmawiać o kryzysach?
Wjechał wprost pod TIR-a. Nie żyją dwie osoby
Wjechał wprost pod TIR-a. Nie żyją dwie osoby
UE planuje „mur dronowy” po incydencie w Polsce
UE planuje „mur dronowy” po incydencie w Polsce
PO osamotniona. Ostre słowa po awanturze w Warszawie
PO osamotniona. Ostre słowa po awanturze w Warszawie
Stracona szansa na bycie jakimś [OPINIA]
Stracona szansa na bycie jakimś [OPINIA]
Będą udowadniać w sądzie. Chcą potwierdzić płeć żony Macrona
Będą udowadniać w sądzie. Chcą potwierdzić płeć żony Macrona
Postępowanie TS w sprawie immunitetu Małgorzaty Manowskiej umorzone
Postępowanie TS w sprawie immunitetu Małgorzaty Manowskiej umorzone
Zatrzymanie "Wielkiego Bu" w Hamburgu. Media o kulisach akcji
Zatrzymanie "Wielkiego Bu" w Hamburgu. Media o kulisach akcji