Rosjanie nabrali wody w usta. Media przemilczały niewygodną rocznicę
Rosyjskie władze i media państwowe nabrały wody w usta w związku z drugą rocznicą ataku na Ukrainę - podkreśla w opublikowanej w poniedziałek analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
26.02.2024 | aktual.: 26.02.2024 10:17
Temat drugiej rocznicy inwazji był przemilczany przez przedstawicieli władz i media, by nie zwracać uwagi na to, że Rosji - mimo dużych strat - nie udało się osiągnąć ogłoszonych wcześniej celów strategicznych wojny, ani nawet zająć całego obwodu ługańskiego i donieckiego na wschodzie Ukrainy - oceniają analitycy z amerykańskiego think tanku.
Z przeprowadzonego niedawno sondażu wynika, że nastroje Rosjan dotyczące wojny przeciwko Ukrainie w ostatnich miesiącach nie uległy znacznej zmianie i większość Rosjan jest w dużym stopniu obojętna wobec wojny - zaznacza ISW. Jednocześnie - jak pokazało badanie - większość Rosjan nie popiera drugiej fali mobilizacji.
Według ISW władze nie komentowały drugiej rocznicy napaści, by utrzymać w społeczeństwie apatię wobec wojny, która częściowo pozwala Kremlowi na kontynuowanie agresji bez dużego sprzeciwu ludności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Decyzje po wyborach w Rosji
Eksperci uważają, że Władimir Putin jest świadomy tego, iż druga fala mobilizacji nie cieszyłaby się poparciem w społeczeństwie i obawia się, że taki ruch wywołałby szerokie niezadowolenie.
Jednak po swojej reelekcji w marcowych wyborach Putin może stwierdzić, że potrzeba pozyskania nowych sił dla armii jest ważniejsza niż ryzyko szerokiego niezadowolenia wśród ludności - podsumowują analitycy amerykańskiego think tanku.