"Rosja zwycięży". Kim Dzong Un pisze do Putina
12 czerwca to Dzień Rosji. Z tej okazji przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un pogratulował Władimirowi Putinowi i wyraził "pełne poparcie i solidarność z narodem rosyjskim". "Sprawiedliwość na pewno zwycięży, a naród rosyjski będzie nadal gloryfikował swoją charakterystyczną i tradycyjną historię zwycięstw" - napisał Kim. Obaj dyktatorzy odpowiadają za śmierć setek tysięcy swoich obywateli w kraju.
12 czerwca 1990 obradował pierwszy Zjazd Deputowanych Ludowych Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, podczas którego ogłoszono deklarację suwerenności Rosji. Dokładnie rok później odbyły się pierwsze wybory prezydenckie w tym kraju.
Kim Dzong Un w telegramie gratulacyjnym skierowanym w imieniu rządu KRLD (Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna) i całego narodu północnokoreańskiego zauważył, że historia rozwoju Rosji i jej kultura, z której można być dumnym, mają "głębokie korzenie", a kraj przeszedł "okrytą chwałą drogę rozwoju, demonstrując godność i potęgę".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kim straszy świat. Jest nagranie z przełomowego testu Pjongjangu
Kim przymila się do Putina
Według północnokoreańskiego dyktatora teraz "niezłomny i mądry" naród rosyjski pod przywództwem Putina walczy z siłami "próbującymi podważyć suwerenność i bezpieczeństwo" kraju i "zakłócić jego pokojowe życie".
"Sprawiedliwość na pewno zwycięży, a naród rosyjski będzie nadal gloryfikował swoją charakterystyczną i tradycyjną historię zwycięstw" - stwierdził Kim.
Kim Dzong Un podkreślił, że naród północnokoreański wyraża "pełne poparcie i solidarność" z Rosjanami, którzy dążą do ochrony suwerennych praw i interesów swojego kraju, stają w obronie międzynarodowej sprawiedliwości i sprzeciwiają się "samowolności i arbitralności imperialistów".
Dyktator wyraził gotowość do dalszego zacieśniania współpracy strategicznej między Pjongjangiem a Moskwą "zgodnie ze wspólnym pragnieniem narodów obu krajów, aby osiągnąć wielki cel, jakim jest zbudowanie potężnych państw i niezawodna ochrona światowego pokoju i bezpieczeństwa".
Reżim Pjongjangu już w połowie 2022 roku uderzył w Ukrainę, twierdząc, że ta "nie ma prawa podnosić kwestii suwerenności". Kim Dzong Un, odpowiadający za śmierć setek tysięcy swoich obywateli dogadał się także z Putinem w kwestii handlu, o czym alarmowały zachodnie media.
Rosja i Korea Północna wznowiły handel przez zawieszone na prawie trzy lata połączenie kolejowe - informował Bloomberg, opierając się na analizie zdjęć satelitarnych. Agencja przypomniała, że we wrześniu amerykański wywiad donosił o sprzedaży broni przez Pjongjang, żeby wesprzeć wojska rosyjskie w Ukrainie.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski