Rosja zamyka polski konsulat. "Odwet" na Polsce
Rosyjska agencja prasowa Tass przekazała, że Polski konsulat generalny w Irkucku od 30 grudnia będzie zamknięty. Decyzja władz Rosji ma być "odwetem".
"27 listopada ambasador RP w Federacji Rosyjskiej [Krzysztof Krajewski] został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji i otrzymał notę informującą go, że w odpowiedzi na cofnięcie przez władze polskie zgody na działalność Konsulatu Generalnego Rosji w Gdańsku z dniem 23 grudnia 2025 r., strona rosyjska podjęła decyzję o cofnięciu zgody na działalność Konsulatu Generalnego RP w Irkucku z dniem 30 grudnia 2025 r." - poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji.
O sprawę był pytany szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Jak stwierdził polskie władze "spodziewały się tego".
- To jest reakcja na decyzje ministra, premiera Sikorskiego o zamknięciu konsulatu w Gdańsku, więc ostatni polski konsulat w Irkucku, pełniący ważną rolę, bo związany z historią, cmentarzami, Syberią, Sybirakami zostaje zamknięty. Spodziewaliśmy się tego, jest to po prostu reakcja na nasze działanie, choć nasze działanie było związane z tym, że nie mamy wątpliwości, że za akty dywersji, także ostatnie odpowiadają rosyjskie służby, stąd zamknięcie konsulatu - powiedział Tomasz Siemoniak na konferencji prasowej.
19 listopada minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował, że podjął decyzję o wycofaniu zgody na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku. Decyzja została podjęta w związku z ostatnimi aktami dywersji na kolei.
Kontrowersyjny plan pokojowy według USA. Czy Trump sprzedaje Ukrainę?
- Zapowiedziałem wtedy, że będą kolejne decyzje, jeśli Rosja nie odstąpi od ataków dywersyjnych na Polskę. Rosja nie tylko nie odstąpiła, ale te ataki eskaluje. Jak powiedziałem w swoim przemówieniu, wtedy, gdy intencją działalności szpiegowsko dywersyjnej są ofiary w ludziach, wtedy nie mamy już do czynienia z dywersją, a wręcz terrorem państwowym - tłumaczył wówczas.
Była to kolejna rosyjska placówka dyplomatyczna, która została zamknięta w związku z aktami sabotażowymi. W odpowiedzi na próbę podpalenia fabryki farb we Wrocławiu Sikorski podjął decyzję o zamknięciu wtedy konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu, w odpowiedzi na podpalenie centrum handlowego przy ulicy Marywilskiej, wówczas zdecydował o dalszej redukcji obecności dyplomatycznej i konsularnej Rosji w Polsce - wycofał zgodę na funkcjonowanie konsulatu rosyjskiego w Krakowie.
Rosja w odpowiedzi na decyzję Polski również zamykała polskie placówki. 31 sierpnia 2023 roku zamknięto Agencję Konsularną RP w Smoleńsku, 10 stycznia 2025 zamknięto Konsulat Generalny RP w Królewcu, była to odpowiedź Rosji na zamknięcie przez Polskę rosyjskiego Konsulatu Generalnego w Poznaniu.
Po zamknięciu placówki w Irkucku, jedynym działającym polskim przedstawicielstwem dyplomatycznym w Rosji pozostanie Ambasada RP w Moskwie.