Rosja: zabójca Borysa Niemcowa nie był zawodowcem?
Rosyjscy śledczy przypuszczają, że zabójcy Borysa Niemcowa nie byli zawodowcami. Dziennik „Kommiersant” pisze, że wykorzystali niezbyt pewną w użyciu broń i stare naboje, wyprodukowane ponad 20 lat temu w dwóch różnych rosyjskich fabrykach.
02.03.2015 | aktual.: 01.04.2015 18:48
Według gazety morderca użył prawdopodobnie pistoletu Makarowa lub tak jak w przypadku zabójstwa dziennikarki Anny Politkowskiej - gazowej broni marki „Iż”, przerobionej do strzelania z ostrej amunicji. Jest ona łatwiejsza do zdobycia na rynku. Pistolet po zabójstwie został zapewne wyrzucony do rzeki Moskwy.
Autorzy publikacji zwracają również uwagę, że zarówno Niemcowa jak i Politkowską zabito w nieprzypadkowym czasie. Polityk zginął przed zapowiadaną demonstracją opozycji, a dziennikarka w dzień urodzin prezydenta Władimira Putina.
Według „Kommiersanta” śledczy ustalili, że i Niemcowa i Politkowską długo śledzono zanim zdecydowano się dokonać zamachu. „Niewykluczone, że Niemcowa, który był politykiem, celowo zamordowano tuż obok Kremla" - czytamy w gazecie.
Zabójstwo Niemcowa
55-letni Niemcow, jeden z liderów opozycji demokratycznej w Rosji, został zastrzelony w piątek późnym wieczorem centrum Moskwy, na Dużym Moście Moskworeckim przylegającym do Wasiljewskiego Spusku, będącego przedłużeniem placu Czerwonego. Polityk został trafiony czterema pociskami. Strzelano do niego w plecy.
Pogrzeb Niemcowa odbędzie się we wtorek na Cmentarzu Trojekurowskim w Moskwie. Poprzedzi go cywilna uroczystość żałobna w moskiewskim Centrum Andrieja Sacharowa. W niedzielę w stolicy Rosji opozycja zorganizowała marsz żałobny poświęcony pamięci zamordowanego polityka. Wzięło w nim udział około 52 tys. osób.
Paweł Kowal: Kreml odpowiedzialny za zabójstwo Niemcowa
- Można się zastanawiać, kto pociągnął za spust, ale polityczna odpowiedzialność za śmierć Borysa Niemcowa jest jasna - powiedział w Poranku RDC były eurodeputowany, Paweł Kowal.
Były wiceminister spraw zagranicznych zaznaczał, że to, co mówił Niemcow, było bardzo nie na rękę obecnej rosyjskiej władzy z Władimirem Putinem na czele. Zdaniem Kowala, trzeba włożyć między bajki twierdzenia o osobistych motywach zabójstwa Niemcowa. Gość RDC podkreślił, że polityk został zastrzelony w centrum Moskwy po to, aby wszyscy Rosjanie zobaczyli, jaka jest cena za krytykę Kremla.
Paweł Kowal uważa, że zabójstwo Niemcowa jest wynikiem niebezpiecznej atmosfery, stworzonej przez władze Rosji. Nie ulega dla mnie najmniejszej wątpliwości, że stało się coś takiego, iż został wykonany pierwszy krok do terroru, także wobec przeciwników politycznych - oświadczył gość RDC. Dodał, że prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy, która frakcja na Kremlu to zrobiła i w jakiej intencji.
Sam Władimir Putin reagując na śmierć Niemcowa stwierdził, że "to brutalne morderstwo ma wyjątkowo prowokacyjny charakter". Borys Niemcow, jeden z przywódców rosyjskiej opozycji, został zastrzelony w piątek wieczorem niedaleko Kremla. Sprawców dotąd nie ustalono.
Źródło: IAR/PAP