Rosja wyjdzie z traktatu? Duma jednogłośnie za Putinem
Rosyjska Duma jednogłośnie podjęła decyzję. Parlamentarzyści chcą, by Rosja wycofała się Traktatu o otwartych przestworzach. Wcześniej podobną decyzję podjęły władze USA. Teraz o losach Rosji zadecyduje Rada Federacji.
Duma Państowa - izba niższa parlamentu Rosji - zdecydowała jednogłośnie. Deputowani chcą, by państwo wycofało się z Traktatu o otwartych przestworzach.
Rosja opuszcza Traktat o otwartych przestworzach. Wniosek złożył Putin
Wcześniej, 11 maja, wniosek do Dumy Państwowej o opuszczenie traktatu złożył prezydent Władimir Putin.
"Inicjatywa była konsekwencją wycofania się z traktatu Stanów Zjednoczonych w dniu 22 listopada 2020 roku pod wydumanym pretekstem, co zagroziło bezpieczeństwu Rosji" - informuje agencja Interfax, która powołuje się na brzmienie komunikatu wydanego przez rosyjską Dumę.
Teraz decyzja o tym, czy Rosja rzeczywiście opuści Traktat o otwartych przestworzach, należy do izby wyższej - Rady Federacji. Ta, jak nieoficjalnie informuje agencja RIA Nowosti, poprze decyzję Dumy już w czerwcu.
Rosja. Apel nie poskutkował? Traktat o otwartych przestworzach zagrożony
Czym podyktowana jest decyzja Rosji o opuszczeniu Traktatu o otwartych przestworzach? Jak wielokrotnie mówili rosyjscy politycy po wyjściu USA z traktatu, w układzie wciąż pozostaje wiele państw NATO. - To pozwala Waszyngtonowi na otrzymywanie od nich informacji, podczas gdy Rosja nie będzie mogła przeprowadzać inspekcji nad terytorium USA - mówił m.in. szef komisji do spraw obronności w Dumie Władimir Szamanow.
Wcześniej Siergiej Ławrow, szef MSZ Rosji, zapowiadał wystosowanie apelu do władz pozostałych państw członkowskich Traktatu o otwartych przestworzach. - Rosja zamierza apelować do państw, które nadal są stronami traktatu, by udzieliły gwarancji prawnych, iż nie będą przekazywać USA swoich danych o lotach nad Rosją - podkreślał Ławrow.
Traktat o otwartych przestworzach wszedł w życie w 2002 roku. Zezwala on stronom traktatu na dokonywanie przelotu samolotów nad terytoriami innych państw członkowskich w celu kontrolowania działań wojskowych.
Źródło: tvn24.pl