Rosja wycofa wojska spod Kijowa? Pentagon: Nikt nie powinien się na to nabrać
Nikt nie powinien dać się nabrać na stwierdzenia Kremla, że wycofa siły spod Kijowa - powiedział rzecznik Pentagonu John Kirby. Jak dodał, jedynie niewielkie siły rosyjskie zostały wycofane spod stolicy, a zagrożenie dla miasta nie ustało. Kirby sprostował też wypowiedź prezydenta USA o szkoleniu ukraińskich żołnierzy w Polsce.
- Nikt nie powinien dać się nabrać na ostatnie stwierdzenia Kremla, że nagle zredukuje ataki pod Kijowem, ani na doniesienia, że wycofa stamtąd swoje siły - powiedział Kirby podczas konferencji prasowej.
Jak dodał, resort zaobserwował ruchy niewielkiej liczby wojsk spod Kijowa na północ i uważa, że jest to część przegrupowania sił przez Rosję.
- Z pewnością nie są to znaczące części wielu batalionowych grup taktycznych, które Rosja rozmieściła przeciwko Kijowowi - powiedział rzecznik.
Mocne słowa Zełenskiego. Gorzkie uwagi wobec Zachodu
Zaznaczył, że w ostatnich dniach w obliczu niepowodzeń Rosjanie pod Kijowem przeszli do defensywy, a priorytetem rosyjskich działań stał się Donbas.
Pentagon: ukraińscy żołnierze nie są szkoleni w Polsce
- Ukraińscy żołnierze nie są szkoleni przez siły USA w Polsce, ale dochodzi do kontaktów z nimi przy okazji przekazania broni - powiedział również Kirby.
- To nie jest szkolenie w sensie klasycznym - podkreślił. Zasugerował przy tym, że Amerykanie demonstrują Ukraińcom, jak korzystać z dostarczanej im broni.
Kirby odniósł się w ten sposób do słów prezydenta Joe Bidena wypowiedzianych w Rzeszowie w przemówieniu do amerykańskich żołnierzy. Prezydent, mówiąc o zaciekłym oporze Ukraińców, zwrócił się do żołnierzy: "zobaczycie to, kiedy tam będziecie".
Biden tłumaczył później, że nie chodziło mu o wysłanie wojsk na Ukrainę, tylko mówił to w kontekście "szkolenia ukraińskich wojsk w Polsce" przez tych żołnierzy.
Wojna w Ukrainie. Więcej wojsk USA w Europie. Nowa decyzja Pentagonu
Kirby przekazał też, że USA rozmieszczą na Litwie liczącą 200 osób jednostkę marines wraz z 10 myśliwcami F-18 Hornet. Kolejny 200-osobowy oddział piechoty morskiej ma zostać wysłany do innego kraju wschodniej flanki NATO.
Biden o ruchach wojsk Putina
Wcześniej również ostrożny w ocenie ostatnich informacji o ruchach rosyjskiego wojska był prezydent USA Joe Biden. - Zobaczymy, czy Rosja zrobi to, co zapowiedziała - mówił we wtorek amerykański przywódca, komentując zapowiedź ograniczenia działań Rosji pod Kijowem i Czernihowem. Zapowiedział, że USA będą kontynuować wspieranie Ukrainy oraz nakładanie sankcji.
- Zobaczymy. Nie interpretuję tego w żaden sposób, dopóki nie zobaczę tego, co oni zrobią, czy pójdą za tym, co zapowiedzieli - powiedział Biden pytany po spotkaniu z premierem Singapuru o komentarz do rosyjskich zapowiedzi "ograniczenia działań wojennych" pod Kijowem i Czernihowem. Jak dodał, takie samo zdanie wyrazili przywódcy Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Włoch podczas poniedziałkowej telekonferencji.
Jak dodał Biden, w międzyczasie Zachód będzie kontynuować sankcje przeciwko Rosji oraz wsparcie militarne dla Ukrainy.
Czytaj też:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski