Szef komitetu miejskiego ds. budowy kompleksów komunalnych Leńska Anwar Szamuzafarow powiedział w piątek, że decyzja, iż miasto zostanie odbudowane w tym samym miejscu, nie zaś przeniesione na wyższe tereny, jak proponowano, jest ostateczna.
W mieście jest wiele miejsc wolnych od zabudowy, które nie są zatapiane podczas powodzi. Odbudowa miasta na tym samym miejscu jest tańsza niż przenoszenie go w inne miejsce i budowanie od nowa linii komunikacyjnych, które nie uległy zniszczeniu podczas powodzi - powiedział Szamuzafarow.
Podkreślił, że odbudowę zniszczonych domów trzeba zakończyć w ciągu czterech miesięcy, by umożliwić ich zasiedlenie przed rozpoczęciem kolejnego sezonu grzewczego.
Szamuzafarow poinformował, że ok. 500 rodzin, które ucierpiały w wyniku powodzi, zamierza opuścić Leńsk, zaś władze zamierzają im w tym pomóc, przeznaczając na ten cel środki z programu przesiedlania ludności z terenów północnych.
Szafmuzarow zapowiedział, że w najbliższych dniach omówi sprawę odbudowy Leńska z prezydentem Jakucji, a we wtorek opracowane w tej sprawie propozycje zostaną przekazane prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi. (jd)
