Rosja poniesie konsekwencje. Nadciąga wielki krach
Statystyki są dla Rosji bezlitosne. Od kilku lat liczby dotyczące narodzin, zgonów czy dzietności są tam fatalne. Wojna w Ukrainie przyspieszyła spadek populacji, co przekłada się na największy od dziesięcioleci niedobór siły roboczej.
07.05.2023 | aktual.: 07.05.2023 11:11
Na fatalne rosyjskie perspektywy zwraca uwagę brytyjski wywiad. W mediach społecznościowych przytacza dane z ankiety, jaką przeprowadził Rosyjski Bank Centralny wśród 14 tys. rosyjskich pracodawców. Z badań wynika, że Rosja stoi w obliczu największego od dziesięcioleci niedoboru siły roboczej. Liczba dostępnych pracowników jest na najniższym poziomie od 1998 roku.
W ciągu ostatnich trzech lat populacja Rosji miała się zmniejszyć się o dwa miliony bardziej, niż przewidywano. Wpłynęła na to najpierw pandemia COVID-19, a potem brutalna inwazja na Ukrainę, która pochłonęła ogromną liczbę ofiar. Federacja Rosyjska nie podaje oficjalnych strat wojennych, ale - jak szacują zachodnie ośrodki wywiadowcze - od chwili wybuchu wojny udział w niej kosztować mógł życie ponad 60 tys. Rosjan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Decyzja Władimira Putina o najechaniu sąsiedniego kraju zmusiła wielu obywateli do ucieczki. W poszukiwaniu lepszego życia lub ze strachu przed mobilizacją w 2022 roku z Rosji wyjechało do 1,3 mln ludzi, w tym wielu młodych i dobrze wykształconych specjalistów z branż o dużej wartości.
Rosja w tarapatach. Fatalne rokowania dla gospodarki
Rosyjskie ministerstwo łączności poinformowało, że około 100 tys. pracowników IT opuściło w zeszłym roku kraj. Nic nie wskazuje na to, by osoby te miały w niedalekiej przyszłości wrócić do ojczyzny.
"Mobilizacja, historycznie wysoka emigracja oraz starzenie się i kurcząca się populacja ograniczają podaż siły roboczej" - podkreśla brytyjski wywiad, pisząc o Rosji. Prawdopodobnie doprowadzi to do ograniczenia potencjalnego wzrostu rosyjskiej gospodarki. Skutkiem tej sytuacji będzie ogromna inflacja.
Rosji nie ominą też kłopoty, które przechodzą wszystkie kraje, czyli wzrost zgonów, którego nie jest w stanie zrównoważyć liczba urodzeń. W 2021 roku zmarło w Rosji 2,4 mln osób, najwięcej od czasów II wojny światowej.
Rosja przez wiele lat była światowym liderem, jeśli chodzi o średnią liczbę dzieci. W XX wieku współczynnik dzietności wynosił więcej niż 6, ale teraz nie przekracza dwóch.