Nowa rezolucja PE. Uderzenie w Putina i Rosję

Parlament Europejski przyjął rezolucję uznającą Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. Europosłowie przedstawili też swoje żądania w związku z rosyjską agresją.

Parlament Europejski przyjął rezolucję. To mocne uderzenie w Rosję
Parlament Europejski przyjął rezolucję. To mocne uderzenie w Rosję
Źródło zdjęć: © PAP
Sylwia Bagińska

23.11.2022 | aktual.: 23.11.2022 12:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W dokumencie eurodeputowani wyrazili niezachwiane poparcie dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w jej granicach uznanych przez społeczność międzynarodową oraz potępiają nielegalną, niesprowokowaną i nieuzasadnioną agresywną wojnę Rosji przeciwko Ukrainie.

Oprócz tego europosłowie domagają się zaprzestania wszelkich działań wojskowych sił rosyjskich, w szczególności ataków na tereny mieszkalne i infrastrukturę cywilną, oraz wycofania przez Rosję wszystkich sił zbrojnych i sprzętu wojskowego z całego terytorium Ukrainy.

Europosłowie wzywają również do zaprzestania przymusowych deportacji ukraińskiej ludności cywilnej i przymusowych adopcji ukraińskich dzieci, a także do uwolnienia wszystkich osób przetrzymywanych w Ukrainie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Deszcz rakiet spadł na Rosjan. Piloci Mi-8 nie mieli litości

PE przyjął rezolucję. To mocne uderzenie w Rosję

W dokumencie znajdują się też odniesienia do kwestii historycznych. PE przypomina w nim, że państwo rosyjskie nadal zaprzecza swojej odpowiedzialności za zestrzelenie samolotu linii Malaysia Airlines nad wschodnią Ukrainą w 2014 roku, odmawia współpracy z międzynarodowymi organami wymiaru sprawiedliwości oraz odmawia zwrotu wraku i czarnych skrzynek polskiego samolotu rządowego Tu-154, który rozbił się pod Smoleńskiem w Rosji w kwietniu 2010 roku.

Rezolucja PE uznająca Rosję za państwo sponsorujące terroryzm została przyjęta 494 głosami. 58 było przeciw, a 44 wstrzymało się od głosu.

Źródło artykułu:PAP