Rosja szykuje się do ataku. Lotnictwo gromadzi zapasy

Rosjanie od trzech tygodni wstrzymują się z atakami powietrznymi na Ukrainę. Brytyjskie ministerstwo obrony uważa, że ma to związek z gromadzeniem zapasów przed kolejną ofensywą zaplanowaną przez Moskwę na zimę.

Wojna w Ukrainie
Wojna w Ukrainie
Źródło zdjęć: © East News | GENYA SAVILOV
Tomasz Waleński

Rosyjskie Lotnictwo Dalekiego Zasięgu nie przeprowadziło żadnych ataków na Ukrainę od 21 września - to oznacza, że od tego czasu minęło już 21 dni.

Brytyjskie ministerstwo obrony w piątek przekazało informacje, które sugerują, że przerwa w działaniach wojskowych może wynikać z gromadzenia zapasów pocisków przez Rosję, która prawdopodobnie szykuje się do wznowienia ataków w okresie zimowym.

W najnowszej codziennej aktualizacji wywiadowczej podkreślono, że przerwy w działaniach militarnych nie są rzeczą niezwykłą. Ostatnia taka przerwa w atakach miała miejsce między 9 marca a 28 kwietnia 2023 roku i trwała przez 51 dni. Wówczas prawdopodobnie DA prawie zużyło swoje zapasy amunicji rakietowej AS-23, która była intensywnie wykorzystywana podczas zimowej kampanii przeciwko kluczowej infrastrukturze Ukrainy.

"Tym razem jest prawdopodobne, że rosyjskie DA oszczędza istniejące zapasy pocisków AS-23, a także wykorzystuje tę przerwę do zwiększenia zapasów użytkowych, przewidując dalsze ciężkie ataki na Ukrainę w okresie zimowym" - pisze brytyjski resort obrony na Twitterze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosjanie atakują irańskimi dronami kamikadze

Raport wywiadowczy wskazuje również, że Rosja skoncentrowała swoje ostatnie naloty na obiektach związanych z produkcją zboża na południu Ukrainy.

Wykorzystała do tego irańskie drony kamikadze Shahed. Ataki te obejmowały ukraińskie porty nad Dunajem, które ze względu na ich bliskość do granicy z Rumunią, prawdopodobnie wymagały wysokiego poziomu precyzji.

Jak zauważono, Rosja prawdopodobnie zdecydowała się na użycie Shahedów ze względu na ich większą dokładność w porównaniu z pociskami wystrzeliwanymi z powietrza.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie