Rosja rozmieści dodatkowe rakiety na Krymie

Rosyjskie ministerstwo obrony zapowiedziało, że wprowadzi nowy system rakietowy S-400 na Krymie. Powodem ma być naruszenie przez ukraińskie okręty ich wód terytorialnych i decyzja o stanie wojennym.



W niedzielę w Cieśninie Kerczeńskiej na Morzu Azowskim Rosjanie ostrzelali ukraińskie okręty
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Bogdańska

Odkąd Rosja anektowała w 2014 roku Krym, uważa wody wokół niego za swoje. Przejęła także kontrolę nad Cieśniną Kerczeńską, która oddziela Morze Azowskie od Morza Czarnego. To właśnie tam doszło do ataku na ukraińskie okręty.

Obecnie na Krymie Rosja umieściła trzy systemy rakietowe S-400. Rzecznik Rosyjskiego Południowego Okręgu Wojskowego Wadim Astafiejew powiedział w środę Interfaxowi, że wkrótce na Krymie zostanie rozmieszczony czwarty batalion. Mają działać do końca roku. Ma to być reakcja na "naruszenie przez ukraińskie okręty rosyjskich wód terytorialnych" oraz decyzję ukraińskich władz o wprowadzeniu stanu wojennego.

- W niedalekiej przyszłości nowy system rakiet przeciwlotniczych przejmie obowiązki bojowe w celu ochrony przestrzeni powietrznej Federacji Rosyjskiej - dodał Arefiev.

S-400 jest w stanie atakować do 36 samolotów w zasięgu 400 kilometrów i ma zdolność zwalczania pocisków balistycznych.

Co się stało na Morzu Azowskim?

Ukraiński holownik i dwa kutry próbowały w niedzielę przepłynąć przez Cieśninę Kerczeńską z Odessy do Mariupola. W przesmyku łączącym Morze Czarne i Azowskie zostały ostrzelane przez rosyjskie okręty, a pododdział tamtejszych służb specjalnych przejął jednostki wraz z załogą.

W poniedziałek Poroszenko ogłosił konieczność wprowadzenia stanu wojennego na dwa miesiące. Zwołał też nadzwyczajną sesję Rady Najwyższej Ukrainy, by zatwierdziła tę decyzję. Stało się to po kilku godzinach obrad. Stan wojenny potrwa ostatecznie miesiąc, a Poroszenko zobowiązał się też, że sytuacja nie wpłynie na datę wyborów prezydenckich - odbędą się one 31 marca.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Nie ma zbrodni doskonałej. Kulisy pracy polskiej policji.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Groził pobiciem i podpaleniem mieszkania. Zaatakował strażników
Groził pobiciem i podpaleniem mieszkania. Zaatakował strażników
Usłyszała krzyki i wołanie o pomoc. Kobieta znalazła sąsiada w szambie
Usłyszała krzyki i wołanie o pomoc. Kobieta znalazła sąsiada w szambie
Europa przed wyzwaniem. Ile trzeba, by zatrzymać Putina?
Europa przed wyzwaniem. Ile trzeba, by zatrzymać Putina?
Tragedia w Kenii. Osunęła się ziemia, nie żyje 13 osób
Tragedia w Kenii. Osunęła się ziemia, nie żyje 13 osób
Vance zażartował z siebie na Halloween. W sieci hit z peruką i memem
Vance zażartował z siebie na Halloween. W sieci hit z peruką i memem
Igły w cukierkach z Halloween. Mogło dojść do tragedii
Igły w cukierkach z Halloween. Mogło dojść do tragedii
Orban krytykuje Tuska. "To bardzo smutne"
Orban krytykuje Tuska. "To bardzo smutne"
Rosyjski atak na Mikołajów. Są zabici i ranni
Rosyjski atak na Mikołajów. Są zabici i ranni
Polacy ruszyli. Spory ruch na warszawskich cmentarzach
Polacy ruszyli. Spory ruch na warszawskich cmentarzach
Tragedia w Indiach. Tłum stratował wiernych w świątyni hinduistycznej
Tragedia w Indiach. Tłum stratował wiernych w świątyni hinduistycznej
Przestępcy z Bytomia zatrzymani. Ukradli seniorowi 2 miliony
Przestępcy z Bytomia zatrzymani. Ukradli seniorowi 2 miliony
Atak hakerski na biuro podróży. Klienci powinni sprawdzić swoje dane
Atak hakerski na biuro podróży. Klienci powinni sprawdzić swoje dane