Rosja. Pracował nad szczepionką na COVID-19. Zmarł w dziwnych okolicznościach
Rosja. Nie żyje 45-letni Aleksander Kaganski. Mężczyzna w ostatnim czasie pracował nad rosyjską szczepionką przeciwko COVID-19. Ciało mężczyzny znaleziono na ulicy Zamszina w Petersburgu. 45-latek wypadł z okna swojego mieszkania na 14. piętrze.
Ciało naukowca zostało znalezione w sobotę 19 grudnia przez jednego z sąsiadów. Mężczyzna miał na sobie tylko bieliznę. Na ciele Kaganskijego znaleziono także ranę kłutą.
Jak podają rosyjskie media, powołując się na nieoficjalne informacje śledczych, w dniu kiedy zginął biolog, miało dojść między nim a jego znajomym do sprzeczki. Zatrzymany w tej sprawie mężczyzna twierdzi, że 45-latek popełnił samobójstwo. Aktualnie śledczy nie postawili nikomu zarzutów.
Aleksander Kaganski był profesorem we Władywostoku. Wykładał też przez 13 lat w szkockim Edynburgu. Przed śmiercią mężczyzna zajmował stanowisko dyrektora Centrum Medycyny Genetycznej na Dalekowschodnim Uniwersytecie we Władywostoku. Kaganski w swojej karierze naukowej zasłynął badaniami nad rakiem. Przed śmiercią zajmował się szczepionką przeciwko COVID-19.
Zobacz także: Kwarantanna Narodowa. Leszek Miller: "To jest kabaret"
Koronawirus Rosja: niepokojące dane
W poniedziałek rosyjskie władze przekazały, że ostatniej doby odnotowano w tym kraju największy dobowy przyrost zakażeń. W niedzielę potwierdzono tam 29 350 nowych przypadków. Jest to największy wskaźnik w Rosji od początku pandemii SARS-CoV-2.
W ostatnią niedzielę w Rosji z powodu COVID-19 oraz chorób współistniejących zmarło łącznie 493 pacjentów. Od początku pandemii koronawirusa w Rosji zdiagnozowano u 2 877 727 osób. Przez COVID-19 zmarło łącznie 51 351 pacjentów.