Alarm w Rosji. Dron zestrzelony w drodze do Moskwy

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

• Dron zniszczony w Krasnogorsku: Rosyjska jednostka obrony powietrznej zniszczyła ukraińskiego drona. Na miejsce skierowano służby ratunkowe.
• Rosyjski resort obrony w komunikacie twierdzi, że w nocy z niedzieli na poniedziałek obrona powietrzna zniszczyła 251 ukraińskich bezzałogowców.
• Tysiące mieszkańców obwodu biełgorodzkiego zostało odciętych od dostaw prądu.

Rosyjska obrona powietrzna zniszczyła ukraińskiego drona - twierdzi mer stolicy Siergiej Sobianin. Maszyna lecąca w kierunku Moskwy spadła w Krasnogorsku, w pobliżu stolicy.

W wyniku tego incydentu zniszczony został budynek mieszkalny. Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłano służby ratunkowe, aby zabezpieczyć teren i ocenić szkody.

Władze obwodu biełgorodzkiego przekazały natomiast, że atak dronów uszkodził infrastrukturę energetyczną, odcinając od dostaw prądu tysiące odbiorców. Technicy przywrócili dopływ prądu w 34 tys. domów, ale w poniedziałek rano blisko sześć tysięcy nadal było pozbawionych elektryczności - podała agencja Reutera.

Biełgorod, stolica obwodu, położony jest w odległości ok. 40 km od granicy z Ukrainą.

Ukraina nie skomentowała tych ataków.

Rosyjski resort obrony w komunikacie twierdzi, że w nocy z niedzieli na poniedziałek obrona powietrzna zniszczyła 251 ukraińskich bezzałogowców. 40 bezzałogowców zostało zestrzelonych nad zaanektowanym przez Rosję w 2014 r. ukraińskim Krymem, 62 nad Morzem Czarnym i pięć nad Morzem Azowskim.

Był to jeden z największych ataków Ukrainy w ciągu trzech i pół roku wojny obronnej z Rosją - podkreśliła AFP.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Celny atak Ukraińców. Płonie baza paliwowa na Krymie

Tymczasem Wołodymyr Zełenski przekazał, że poprzedniej nocy Rosja przeprowadziła zmasowany atak na Ukrainę. Poinformował, że rosyjskie wojsko wystrzeliło ponad 50 pocisków balistycznych i około 500 dronów w dziewięciu kierunkach.

Ataki te były wymierzone głównie w infrastrukturę cywilną, co doprowadziło do śmierci co najmniej pięciu osób.

Polska, jako członek NATO, zareagowała na rosyjskie naloty, podrywając swoje samoloty w celu ochrony przestrzeni powietrznej.

Rakiety i drony spadały m.in. na obwód lwowski, który graniczy z Polską. Działania te miały na celu zapewnienie bezpieczeństwa i monitorowanie sytuacji w regionie.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Rośnie niepokój o nadchodzącą zimę. Rosjanie niszczą infrastrukturę

Źródło: Reuters, RMF24