ŚwiatRosja potępia "odwetową operację" na wschodzie Ukrainy

Rosja potępia "odwetową operację" na wschodzie Ukrainy

Rozpoczynając "odwetową operację" na południowym wschodzie Ukrainy, władze w Kijowie pogrzebały nadzieję na realizację porozumienia z Genewy - oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Dodał, że na wschód Ukrainy w czwartek udał się wysłannik Kremla.

02.05.2014 | aktual.: 02.05.2014 12:35

"Operacją odwetową" Moskwa nazwała operację antyterrorystyczną ukraińskich sił w Słowiańsku, która rozpoczęła się o świcie i w której zginęło dwóch ukraińskich wojskowych oraz jeden separatysta sprzeciwiający się władzom w Kijowie.

- Wykorzystując lotnictwo do ostrzeliwania okolic zamieszkanych przez cywilów, Kijów rozpoczął operację odwetową i pogrzebał ostatnią nadzieję na realizację porozumienia z Genewy - powiedział Pieskow, cytowany przez rosyjskie agencje prasowe.

17 kwietnia szefowie dyplomacji Rosji, Ukrainy, USA i UE zawarli w Genewie porozumienie, które miało na celu złagodzenie napięć na Ukrainie. Od tego czasu nie odnotowano jednak żadnych postępów.

Rzecznik Kremla dodał, że prezydent Rosji Władimir Putin wysłał swojego przedstawiciela Władimira Łukina na południowy wschód Ukrainy. Rzecznik praw człowieka Federacji Rosyjskiej udał się tam, by uczestniczyć w rozmowach w sprawie uwolnienia przetrzymywanych przez prorosyjskich separatystów obserwatorów wojskowych Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).

Jednak Kreml - jak podano - nie był w stanie skontaktować się z Łukinem od czasu rozpoczęcia operacji antyterrorystycznej w Słowiańsku.

Według rosyjskiej agencji ITAR-TASS Moskwa zwróciła się do OBWE o pomoc w celu wstrzymania "odwetowej operacji" w Słowiańsku.

Władze w Moskwie skontaktowały się z przedstawicielami OBWE w sprawie "ofensywy ukraińskich sił zbrojnych" w Słowiańsku - pisze ITAR-TASS.

Słowiańsk jest bastionem prorosyjskich separatystów. Od piątku sześciu członków wojskowej misji obserwacyjnej OBWE, w tym jeden Polak i czterech Niemców, znajduje się w rękach separatystów, którzy kontrolują to miasto.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)