"Wszyscy toniemy". Pękła tama na zbiorniku w Rosji
Pękła tama na zbiorniku Kialimskoje w obwodzie czelabińskim w Rosji. W strefie zalewowej znalazło się około 200 osób – podają władze. Jak informuje RIA Novosti i TASS, ogłoszono stan wyjątkowy. Przygotowywane są autobusy do ewakuacji mieszkańców zagrożonych wsi. Na miejsce ściągani są ratownicy.
Jak podaje Baza, w strefie zalewowej przebywa około 200 osób, które ratują się ucieczką na dachy. Na trasie fali powodziowej jest sześć miejscowości. Jak poinformowało Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych, tama została zmyta na długości ok. 100 metrów.
- Jesteśmy na dachu. Wszyscy toniemy - słychać na nagraniach, które publikują mieszkańcy dotknięci żywiołem.
W rejonie karabaskim w obwodzie czelabińskim ogłoszono stan wyjątkowy w związku z przerwaniem tamy – podaje agencja TASS.
"Na miejscu zdarzenia pracuje Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, specjaliści służb komunalnych i innych departamentów; trwają prace nad usunięciem skutków zniszczenia tamy" - podały władze.
Jak podaje TASS, mieszkańcy wsi Kiolim, Mukhametovo, Karasevo, Baidashevo i Saktaevo są przygotowywani do ewakuacji.
Jak podaje Mash, już kilka godzin wcześniej mieszkańcy alarmowali władze, że z tamą dzieje się coś niepokojącego.
"W ciągu dnia woda wylewała się śluzami. Mieszkańcy mówią, że nikt ich nie słuchał. Wieczorem tama pękła" czytamy.
Przeczytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski