Rosja ostrzega: Gruzja doprowadzi do konfliktu zbrojnego
Rosyjskie MSZ oświadczyło, że działania Gruzji w jej separatystycznych regionach: Abchazji i Osetii Południowej - stanowią "rzeczywiste zagrożenie dla pokoju na Kaukazie Południowym" i "grożą wywołaniem konfliktu zbrojnego z trudnymi do przewidzenia następstwami". Swoje oświadczenie rosyjskie MSZ wydało w dniu wizyty amerykańskiej sekretarz stanu w Tbilisi.
USA i Rosja, pisze Reuters, rywalizują o wpływy na Kaukazie Południowym, przez który przebiega rurociąg naftowy z Azji do Europy. Region ten graniczy zarówno z Turcją, jak i Iranem.
Poradziecka Gruzja stała się zagorzałym stronnikiem USA, wysłała swych żołnierzy do Iraku i pragnie wejść do NATO, co irytuje Rosję.
Rosja wspiera separatystyczne regiony, a jej żołnierze z tzw. sił pokojowych de facto patrolują rozejmowe linie podziału między Gruzją z jednej strony a Abchzają i Osetią Południową z drugiej.
Władze w Tbilisi na początku lat 90. straciły kontrolę nad Abchazją i Osetią Płd.
Amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice powiedziała we wtorek, że zachowanie Rosji wobec Gruzji w ostatnim czasie zaostrzyło napięcia między tymi krajami. Wezwała Moskwę i Tbilisi, by unikały prowokacyjnych działań.