Rosja oskarża Ukrainę o atak dronami na elektrownię jądrową
Rosyjska administracja okupacyjna twierdzi, że ukraińskimi dronami zaatakowano ośrodek szkoleniowy w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. W ataku miały zostać użyte trzy drony.
Co musisz wiedzieć?
Rosyjska administracja okupacyjna zarządzająca Zaporoską Elektrownią Jądrową podała, że w niedzielę wieczorem ukraińskie drony zaatakowały ośrodek szkoleniowy na terenie Zaporoża. Władze okupacyjne oceniły, że atak nie spowodował żadnych poważniejszych strat. Sytuacji przyjrzała się też Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej.
Jakie były szczegóły ataku dronów?
Rosyjska administracja okupacyjna zarządzająca Zaporoską Elektrownią Jądrową oskarżyła Ukrainę o przeprowadzenie ataku dronów na ośrodek szkoleniowy znajdujący się na terenie obiektu. Według Rosjan, w niedzielę wieczorem użyto na tym obszarze trzech statków bezzałogowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezes globalnej firmy ostro o Rosji. "Nic jej nie pomoże"
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, władze okupacyjne oświadczyły, że nie doszło do żadnych krytycznych zniszczeń. Nie ma też żadnych informacji o zagrożeniach, jakie byłyby skutkiem tego ataku.
Co odkryła MAEA?
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej, organ ONZ ds. energetyki jądrowej, poinformowała, że w sobotę późnym wieczorem odnotowano w elektrowni odgłosy licznych strzałów z broni ręcznej. Organizacja zbiera dalsze informacje na temat tego incydentu.
Czytaj też: Najnowszy sondaż. Poważny problem Tuska, mocny debiut partii Brauna
Przeczytaj również: Przyjeżdżają uprawiać seks na plaży. Policjant zdradza, jak reagują służby